Chyba miałem pierwszy raz co można nazwać kontuzją
Robiłem ciągi wszystko było; poszedłem do domu, zjadłem, przespałem się. Później jechałem z żoną po córkę do przedszkola, ogromne korki. Siedząc w jednej pozycji na za niskim siedzeniu nagle zaczęło coś mnie pobolewać w okolicach zginacza biodra. Ból się nasilał. Niestety nie mogłem zbytnio wyjść z auta. W domu juz ból był 7/10. Na początku było to podejrzenie jakiegoś staniu zapalnego w zginaczu biodra