Możecie mnie nazwać s--------m, ale ja uważam, że postąpiłem słusznie.
Dzisiaj po mszy wstąpiłem do zakrystii, bo miałem sprawę do załatwienia. Z ciekawości zobaczyłem na kartkę kto i kiedy będzie brał ślub w tym kościele. Jedne nazwisko rzuciło mi się w oczy, był to dobry kumpel mojego brata z czasów szkoły i dziewczyna, którą kojarzyłem, ale nie znałem. Zdziwiło mnie to, bo z tego co pamiętam to katolikiem nie był. Wchodzę szybko na
Dzisiaj po mszy wstąpiłem do zakrystii, bo miałem sprawę do załatwienia. Z ciekawości zobaczyłem na kartkę kto i kiedy będzie brał ślub w tym kościele. Jedne nazwisko rzuciło mi się w oczy, był to dobry kumpel mojego brata z czasów szkoły i dziewczyna, którą kojarzyłem, ale nie znałem. Zdziwiło mnie to, bo z tego co pamiętam to katolikiem nie był. Wchodzę szybko na

źródło: comment_VKAapGR2djfLbglg87GxDN43KxiXXsqk.jpg
Pobierz