Bo po tym jak go wypuścili z SR powiedział coś w stylu, że musi wrócić do walki więc tak jakby już się pogodził z sytuacją, a tu musi jeszcze wracać i zaczęły się te sprawy z Ewą i wydaje mi się że mu nie zależy wyczuł w co ona pogrywa i robi z nią to samo i pozwolił sobie na gadanie o Nataliuszu bo nie ma nic do stracenia i tak już
Już niech Ewa się paczy w oczy Natana, a nie teraz będzie łazić i sie zastanawiać cze ten czy ta, a na końcu i tak się urycy sama i skrzywdzona zostanie :/