W sumie odkąd wkroczyłem w dorosłość to każde były złe, jako że przylgnęła do mnie łatka rodzinnego wiecznego kawalera. No k---a jeszcze jakbym dobijał do 40-tki, ale 25lvl to nie jest chyba jakiś wiek, w którym powinienem jeździć starym mondeo kombi z trójką gówniaków z tyłu w fotelikach. Ale i tak każde święta to nabijanie się ze mnie
Jestem właśnie po seansie Interstellar i zbieram szczenę z podłogi. Film wraz ze ścieżką dźwiękową to po prostu mistrzostwo, od dawna nie miałem okazji oglądać tak dobrego kina. #film #oswiadczenie
@GhostxT: https://www.youtube.com/watch?v=DDMkXeQ7g6k A tak na serio, to rzeczywiście, film niesamowity. Moment kiedy się orientujesz gdzie znalazł się Cooper w czarnej dziurze- mind=blown. Scena dokowania też jedna z moich ulubionych. Ogólnie w filmie jest trochę nieścisłości naukowych, ale bez przesady. To jest sci-fi, nie dokument :)
Ogólnie w filmie jest trochę nieścisłości naukowych, ale bez przesady
@krawat: Cholibka... No jednak tych nieścisłości to jest tyle, że aż boli. Dwie podstawowe rzeczy na których operia się cały film: podróż przez czarna dziurę w tej wersji jest kompletnie niewykonalna z wielu powodów (dylatacja czasu, siły pływowe). Do tego czarna dziura prowadząca za regał z książkami??? Poważnie? Tunel czasoprzestrzenny prowadzi akurat z pobliże czarnej dziury, która prowadzi za regał
W sumie odkąd wkroczyłem w dorosłość to każde były złe, jako że przylgnęła do mnie łatka rodzinnego wiecznego kawalera. No k---a jeszcze jakbym dobijał do 40-tki, ale 25lvl to nie jest chyba jakiś wiek, w którym powinienem jeździć starym mondeo kombi z trójką gówniaków z tyłu w fotelikach.
Ale i tak każde święta to nabijanie się ze mnie