Kolejny niezidentyfikowany obiekt wlatuje sobie w naszą przestrzeń powietrzną, a my nie wiemy co się z nim stało?
Jeśli boimy się go zestrzelić na naszym terytorium ze względu na potencjalne zagrożenie, że odłamki spadną na obszar zamieszkały to czemu nie wprowadzić zasady, że strącamy wszystko co rosyjskie na terenie zachodniej Ukrainy.
Boimy się ruskich? Fajnie by to świadczyło o nas i NATO.
Drogo? Na to płacę podatki, żeby nie spotkało mnie to co ludzi w Przewodowie.
Najlepiej poczekać aż kolejne osoby zginą; powyzywać się od ukrofili / orków; powiedzieć, że nam przykro i cyk pora na csa.
Jeśli boimy się go zestrzelić na naszym terytorium ze względu na potencjalne zagrożenie, że odłamki spadną na obszar zamieszkały to czemu nie wprowadzić zasady, że strącamy wszystko co rosyjskie na terenie zachodniej Ukrainy.
Boimy się ruskich? Fajnie by to świadczyło o nas i NATO.
Drogo? Na to płacę podatki, żeby nie spotkało mnie to co ludzi w Przewodowie.
Najlepiej poczekać aż kolejne osoby zginą; powyzywać się od ukrofili / orków; powiedzieć, że nam przykro i cyk pora na csa.
















Jakby ktoś miał ochotę poświęcić 140 sekund swojego życia to stworzyłem krótki dokumentalny materiał o cyklu mikroblog... cyklu życia rosyjskiego poborowego ( ͡° ͜ʖ ͡°)