@Crea: faktycznie dobrze się czyta.
Z ostatniego wpisu wnioskuję, że autor wylądował w kasynie w Sopocie (opis pasuje do stanu jeszcze przed remontem: parter i piętro, wśród personelu dużo kobiet, agresywny 'cygan' na dopalaczach, opalony kierownik ze śmiesznymi fryzurami na głowie, pozwalanie bogatym klientom na na różnego rodzaju wybryki np wyzywanie i grożenie krupier(k)om) .
Czekam na kolejny wpis :-)
Ktoś ma jakieś inne typy?
Z ostatniego wpisu wnioskuję, że autor wylądował w kasynie w Sopocie (opis pasuje do stanu jeszcze przed remontem: parter i piętro, wśród personelu dużo kobiet, agresywny 'cygan' na dopalaczach, opalony kierownik ze śmiesznymi fryzurami na głowie, pozwalanie bogatym klientom na na różnego rodzaju wybryki np wyzywanie i grożenie krupier(k)om) .
Czekam na kolejny wpis :-)
Ktoś ma jakieś inne typy?
Może na konkretną kasę czas przychodzi później, ale życie ucieka...
Zresztą powyższe słowa to stek bzdur - zrobić coś na odwal bez przemyślenia przy pomocy wizardów to prościzna, ale jak takie coś z czasem trzeba poprawiać albo naprawiać bo się zacznie sypać to już inna bajka - dlatego zatrudnia się do tego wykwalifikowaną kadrę.