Premier Donald Tusk na konferencji na lotnisku Okęcie, przed odlotem do Paryża na konferencję dot. bezrobocia wśród młodych:
"Sytuacja jest opanowana. Jestem w stałym kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych. To, co się stało, jest nie do zaakceptowania."
"Chciałem przeprosić wszystkich warszawiaków za to, że ten Dzień Niepodległości nie mógł być dniem świątecznym tak do końca, do późnego wieczora. Chciałem też podziękować wszystkim tym, którzy starali się, aby świąteczny pozostał. Policjantom, którzy wykonywali swoją pracę tak jak potrafili, dzięki czemu udało się utrzymać agresywnie demonstrujących w elementarnej dyscyplinie i nie doszło do szczególnie dramatycznych zdarzeń."
Brawa dla debili, którzy obrzucili Straż pożarną kamieniami. Piłsudski i Dmowski z pewnością by Wam pogratulowali jakże inteligentnego i rozważnego zachowania. Bezmózgi. #marszniepodleglosci
"Sytuacja jest opanowana. Jestem w stałym kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych. To, co się stało, jest nie do zaakceptowania."
"Chciałem przeprosić wszystkich warszawiaków za to, że ten Dzień Niepodległości nie mógł być dniem świątecznym tak do końca, do późnego wieczora. Chciałem też podziękować wszystkim tym, którzy starali się, aby świąteczny pozostał. Policjantom, którzy wykonywali swoją pracę tak jak potrafili, dzięki czemu udało się utrzymać agresywnie demonstrujących w elementarnej dyscyplinie i nie doszło do szczególnie dramatycznych zdarzeń."
Panie