To jest tylko moja opinia, ale uważam, że osoby broniące oszustów są niepoczytalne i niczym się nie różnią od płaskoziemców. Oczywiście, Ukasza ogląda/oglądało się przyjemnie i fajnie jakby wrócił, wyrwał sobie piórka w które obrósł, przeprosił ludzi, ogarnął swoje ego samca alfa i sprostował sytuację, bo od ponad miesiąca zero filmów i to też raczej nie jest bez przyczyny, natomiast tutaj pojawiają się już osoby, które twierdzą, że żadnego oszustwa nie było
JanPatus
JanPatus