Hejka Miruny
Po 10 dniach na #finasteryd odczuwam mniejsze libido i faktycznie erekcja jest trochę słabsza, w międzyczasie tez miałem ochotę na dziwne rzeczy jak kobieta w ciąży ale to przeszło xD
Ogólnie nie ma tragedii, chociaż na początku się trochę przestraszyłem, podobno to jest szok dla organizmu i przejdzie, nie przeszkadza mi to jakoś mocno. Zobaczymy za kolejny tydzień, najwyżej będę zmniejszał dawkę i jeżeli utrzymają się te efekty uboczne za miesiąc/dwa to po prostu odstawię ten lek bo różowa może być niezadowolona xD
Pozdro
Po 10 dniach na #finasteryd odczuwam mniejsze libido i faktycznie erekcja jest trochę słabsza, w międzyczasie tez miałem ochotę na dziwne rzeczy jak kobieta w ciąży ale to przeszło xD
Ogólnie nie ma tragedii, chociaż na początku się trochę przestraszyłem, podobno to jest szok dla organizmu i przejdzie, nie przeszkadza mi to jakoś mocno. Zobaczymy za kolejny tydzień, najwyżej będę zmniejszał dawkę i jeżeli utrzymają się te efekty uboczne za miesiąc/dwa to po prostu odstawię ten lek bo różowa może być niezadowolona xD
Pozdro
Ogólnie to sytuacja po miesiącu z #finasteryd wygląda następująco:
- pierwszy tydzień 0 skutków ubocznych tak mi się przynajmniej wydaje
- drugi tydzień trochę tych skutków było, wystraszyłem się słabszej erekcji, mniejszego libido, jakieś zawroty głowy czy coś, ale też nie jestem do końca pewien czy to wina leku czy częstych podróży po 2.5 miesiąca siedzenia na dupie w kwarantannie