To jest wspaniałe, uwielbiam takie akcje. Miny ludzi są bezcenne. Gdy ja zaczynam sobie śpiewać albo tańczyć w tramwaju (często tak mam, zupełnie tego nie kontroluję), to od razu patrzą na mnie jak na wariatkę, a co dopiero coś takiego. Chociaż.... gdyby zorganizować taką akcję z kilkoma znajomymi, gdzie jedni śpiewają, drudzy brzdąkają na instrumencie, może byłoby inaczej. Trzeba spróbować, Łódź to takie smutne miejsce.
Komentarze (76)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora