wiecie co? przepraszam was, każdy może mieć swoje zdanie, i może śmiać się z czego chce, to wasza sprawa co was bawi. niepotrzebnie tak się zbulwersowałem tymi komentarzami, zapomniałem że to internet.
po co te wasze przekleństwa? pomaga wam to w czymś? rozładowuje emocje? są jednak tu też tacy którzy się zgadzają z moim zdaniem na ten temat. jeśli tak was bawi dziecko rozwalające sena trampolinie i wasza walka o to "wyszukane" poczucie humoru wywołuje w was tyle stresu że musicie mnie obrażać to tylko o was świadczy, nie nazywam bydłem całej społeczności wykopu, tylko tych bez odrobiny współczucia i empatii a jeśli wy
Nie śmieszą mnie wasze dowcipy. Widzę wręcz że mój pies ma w dupie więcej rozumu niż wy we łbach. Mój dobry kolega (24 lata) złamał tak w dzieciństwie kręgosłup miał 10 lat., uderzył w krawędź basenu skacząc tyłem. nie może chodzić i ma częściowo sparaliżowane ręce.
zastanawiający jest fakt że minusy dostaje każdy negatywny komentarz który was dotyczy, gdy mówię że nie powinniśmy się nabijać z takich sytuacji typie się masa minusów, które dostają też ci co mnie poprą... każdy kolejny mówiący o tym że tacy ludzie nie pomagają w prawdziwym życiu jest dla was niczym sól w oku... :) od razu widać że sami się utożsamiacie ze zwykłym bydłem któremu brak choć odrobiny współczucia... a mój brak
@Pc-part: Wybacz, ale z tak oczywistym trollem nie mam ochoty dyskutować. Pozwól jednak, że zapytam o jedno - skoro uważasz nas za takich prymitywów TO DLACZEGO WCIĄŻ TU SIEDZISZ? Troll-masochista?
Wiesz, jeżeli mi nie podoba się jakieś towarzystwo, to po prostu z niego znikam, nie tracę sił ani nerwów na dyskusję. I tobie polecam to samo.
@Pc-part: Kolego, daj se siana. k@!$a, jak w Śmiechu Warte widzisz filmik na którym gruby koleś staje na grabiach a te walą go trzonkiem w nos to też takie smuty walisz?
A może jesteś zwykłą atencyjną k@!$ą? Który to już komentarz "jesteście gupi a ja fajny" twojego autorstwa? Trzeci?
Idź być słitaśnym, empatycznym, współczującym inteligentem gdzie indziej.
na wiocha.pl i na fotka.pl spędziłem 30 minut, ilość idiotów na tych portalach mnie załamała, kiedyś byłem na wykopie i tylu kretynów nie widziałem teraz wracam po długim czasie i widzę że bawi was dziecko które się rozwala na trampolinie ;/ przy wypadku czy potrąceniu pieszego w Polsce zwykle 2-3 osoby na 100-u biegną na pomoc, jeśli na 100 użytkowników wykopu filmik o wypadku nie bawi tylko kilku, a całą resztę was
@Pc-part: " i wiem że wy którzy śmiejecie się z ludzkich tragedii nie jesteście zdolni do pomocy i odrobiny współczucia... żal mi was" - a weź sp$##@!@aj, gościu
A dlaczego ma mnie obchodzić rzekomo połamany chłopak niewiadomo skąd, pewnie z kraju którego 50% ludzi nie umie nawet na mapie pokazać, nie wiadomo nawet kiedy to było sfilmowane. No k#%%a nic o tym wypadku nie wiadomo i w ogóle mnie obchodzi co się z tym chłopakiem stało. W imię czego mam wykazywać sztuczną empatię? W imię poklasku społecznego i pokazaniu zgromadzonej gawiedzi że jestem zajebiście wrażliwy? Nic
Komentarze (106)
najlepsze
Zbigniew Wodecki - 7
Ivona Pavlović - 4
Ten łysy - 5
Komentarz usunięty przez moderatora
btw kto to ten włóczykij ? kolejna kopia dawida? szkoda mi czasu na czytanie jego wypocin-.-
Zgłoszenie poszło, zalecam wszystkim bordowym (bo chyba tylko oni mogą?) raportowanie tego trolla.
Ok przekonałes nas, opowiedz nam swoją historie :)
może to z Tobą jest jednak coś nie tak?
Wiesz, jeżeli mi nie podoba się jakieś towarzystwo, to po prostu z niego znikam, nie tracę sił ani nerwów na dyskusję. I tobie polecam to samo.
A może jesteś zwykłą atencyjną k@!$ą? Który to już komentarz "jesteście gupi a ja fajny" twojego autorstwa? Trzeci?
Idź być słitaśnym, empatycznym, współczującym inteligentem gdzie indziej.
I wyjmij ten kij z tyłka.
7.1
8.9
9.4
8.5
A dlaczego ma mnie obchodzić rzekomo połamany chłopak niewiadomo skąd, pewnie z kraju którego 50% ludzi nie umie nawet na mapie pokazać, nie wiadomo nawet kiedy to było sfilmowane. No k#%%a nic o tym wypadku nie wiadomo i w ogóle mnie obchodzi co się z tym chłopakiem stało. W imię czego mam wykazywać sztuczną empatię? W imię poklasku społecznego i pokazaniu zgromadzonej gawiedzi że jestem zajebiście wrażliwy? Nic