''Tekst którym ozdobili poster filmu Chatroom razi (głupotą) z siłą eksplozji atomowej:
Co w tym głupiego? W sumie to nic, pod warunkiem, że twórcy Chatroom dysponują wehikułem czasu. Bo tylko podróż w czasie jest w stanie wyjaśnić jak to się stało, że obejrzeli Salę samobójców (w końcu żeby móc na coś odpowiedzieć, trzeba się z tym zapoznać), po czym nakręcili swój film i zaprezentowali go 9 miesięcy przed Salą. Jeśli właśnie rozbolała Was głowa i czujecie się jak Marty McFly podczas monologu dr Browna na temat kontinuum czasoprzestrzennego, służę pomocą w postaci krótkiego harmonogramu premier obu filmów:
- Chatroom - 14 maja 2010 (festiwal w Cannes)
- Sala samobójców - 12 lutego 2011 (festiwal w Berlinie)
Niech jednak nikt nie myśli, że ten absurd jest wyłącznie tym, na co wygląda, bo to w równym stopniu kuriozalna próba ugryzienia tortu pt. Sala Samobójców jak i przykrycia faktu, że kolejny film trafia na ekrany naszych kin z godnym politowania opóźnieniem.
Tekst na samym dole krzyczy "Nie daj się wylogować!", choć bardziej na miejscu byłoby "Nie daj się wyrolować!".
żródło :
//plakaty.blox.pl/html
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/11rDesJ_Bud83nNlSHWZXKrwYnOyW6GSGHXMg4nt,wat600.jpg?author=leslyxx&auth=d81a780c3bf0bbd07bd517b56cdacaf8)
Komentarze (63)
najlepsze
Ciekawi mnie czy poziom zniewieścienia i spedalenia wśród młodzieży jest przekoloryzowany w filmach czy to staje się już powszechne
"Dominik to zwyczajny chłopak. Ma wielu znajomych, najładniejszą dziewczynę w szkole, bogatych rodziców, pieniądze na ciuchy, gadżety, imprezy..."
Też chce być zwyczajnym chłopakiem.
Aż takim czarnowidzem to bym nie był, ale są małe grupki homoniepewnych piczek jak bohater filmu :)
W polskiej na pewno widzę w rolach głównych: Karolak, Szyc, Adamczyk...
Komentarz usunięty przez moderatora
- sala samoujcuw
- sala_samoujcuf
i
Naprawdę dystrybutorzy mają nas za idiotów.
:D
"Ze względu na sporą różnicę czasu dzielącą premiery obu filmów i - z tego co czytam w komentarzach na Wykopie - podobieństwo między nimi może powstać wrażenie, że tak naprawdę to Sala samobójców stanowi odpowiedź na Chatroom, ale to również nie jest możliwe. Obie produkcje powstawały niemal w tym samym czasie z zastrzeżeniem, że to
Przez prawie cały film chciałem płakać nad jego żałością. W jednym tylko momencie się zacząłem śmiać- jak główne emo się pocięło. Śmiałem się tak głośno, że psa w drugim pokoju obudziłem. Myślałem, że to koniec filmu. Gdy okazało się, że jeszcze połowa przede mną, wtedy zapłakałem...