Polak, Rusek, Jamajczyk i cygan płyną statkiem po morzu. Któregoś razu Jamajczyk wyciąga przy wszystkich ogromnego blanta, ściąga jednego bucha i wyrzuca za burtę. Rusek szybko łapie blanta w locie, zdziwiony:
- Jak to, k#$#, całego blanta, takiego sytego, do MORZA?!
- A u nas tego pełno..
Ruskiemu wstyd, to wyjął to, czego mają najwięcej - litrową flaszkę, wziął jednego łyka i JEB, za burtę. Polak rzuca się za nią, łapie, i
@knysha: a myślisz, że rząd cyganów z kogo zmontowali? ze swoich. skoro zasiiedliby na kradzionym fotelu prezesa i zarządzali krajem to myślę, że mają w kradzeniu jescze większe kompetencje niż standardowy kradziej.
Mam cztery kieszenie zewnętrzne w kurtce. W jednej portfel, w drugiej okładka z papierami auta, w trzeciej klucze do mieszkania i kluczyk od auta, w czwartej telefon. I czuje się jak rumun z napchanymi kieszeniami po brzegi. Powinienem uczyć się od najlepszych.
Komentarze (99)
najlepsze
- Grzebie w koszu
- Mamo? Masz chlebek?
- Nie. Zjesz bez chlebka!
Co robi cygan?
cygan nic nie robi.
- Jak to, k#$#, całego blanta, takiego sytego, do MORZA?!
- A u nas tego pełno..
Ruskiemu wstyd, to wyjął to, czego mają najwięcej - litrową flaszkę, wziął jednego łyka i JEB, za burtę. Polak rzuca się za nią, łapie, i
Jak się nazywa cygan bez rąk?
Godny zaufania :D
PKB - Produkt Krajowy tfu Kradziony Brutto
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem jak oni to robią, że tego nie widać.
Mam cztery kieszenie zewnętrzne w kurtce. W jednej portfel, w drugiej okładka z papierami auta, w trzeciej klucze do mieszkania i kluczyk od auta, w czwartej telefon. I czuje się jak rumun z napchanymi kieszeniami po brzegi. Powinienem uczyć się od najlepszych.