@Cummykaze: Ponieważ czytając komentarze stwierdzam że mniejszymi pojemnościami większość wykopowiczów gardzi. I właśnie się zastanawiam co można zmieścić na takiej pojemności i właściwie po co. W erze szybkiego internetu gdzie praktycznie dowolną rzecz można mieć w przeciągu godziny.
Pierwsze dwa jako "pamiątka" - 20 megowy IBM w 100% sprawny :) No i już niespotykany 5 calowy dysk, również sprawny.
Jeden z 3,2 GB dostałem w mikro zestawie (bez obudowy) Fujitsu Siemens, wszystko zintegrowane, procek (633MHz) z pasywnym chłodzeniem (nadmuch z zasilacza) - idealny bo cichy, kiedyś go odpaliłem w pudełku po butach :D Drugi 3,2 GB był w moim drugim kompie (1998). Trzy 80 GB były w moim kolejnym
Może wystarczy kasować nieużywane rzeczy :) Ja mam co prawda 2TB w 2 szt., ale kupione w czasach, kiedy były najtańsze. Z czego około połowy jest pusta, a większość tego co zalega można by śmiało skasować. Gorzej jak się ten większy zepsuje. Zrobiłoby się ciasno.
@simperium: też się przymierzałem do zakupu drugiego jednoterabajtowca, ale jak zobaczyłem jak ceny to zrezygnowałem, pewnie gdzieś za pół roku ceny spadną i będą nieco wyższe niż teraz, ale nie ma sensu kupować dysku który podrożał co najmniej dwukrotnie.
Swoją drogą dziwne że ludzie narzekają na wysokie ceny, 400 zł za dysk to nie jest wcale tak dużo, ja za mój 80 Gb zapłaciłem wieeeeekiiii temu prawie 500 zł, najtańsze nowe dyski wtedy chodziły troszkę poniżej 400 zl (40 Gb), najdroższe były 160 albo 200 Gb (były w takiej cenie że można było kupić za nie komputer średniej klasy :-) ale wtedy nikt nie potrzebował aż tak dużych dysków bo standard
@Weeman86: bo jesteś dzieciakiem. Gdybyś miał kamerę, czy aparat na którym uwieczniałbyś ważne i ciekawe momenty z życia np. rodziny, to 40gb bardzo szybko okazałoby się niewystarczające.
Komentarze (25)
najlepsze
- 1x 20 MB;
- 1x 1,2 GB (5,25'' - tak, szerokości cd-romu);
-
Pierwsze dwa jako "pamiątka" - 20 megowy IBM w 100% sprawny :) No i już niespotykany 5 calowy dysk, również sprawny.
Jeden z 3,2 GB dostałem w mikro zestawie (bez obudowy) Fujitsu Siemens, wszystko zintegrowane, procek (633MHz) z pasywnym chłodzeniem (nadmuch z zasilacza) - idealny bo cichy, kiedyś go odpaliłem w pudełku po butach :D Drugi 3,2 GB był w moim drugim kompie (1998). Trzy 80 GB były w moim kolejnym
miałem kupić dysk 2TB, w związku ze wzrostem cen poczekam od biedy przez te 2-3 miesiące. Jeśli takich osób będzie więcej, to ceny spadną.
Aczkolwiek nie sądzę, z prostej przyczyny: idą święta, a więc to sezon na zakupy laptopów, czy komputerów (a te potrzebują dyski).
Od ponad miesiąca widzę twarde dyski w promocjach, a w marketach to nawet w koszach w ostrych przecenach.
Nie wiem skąd autor bierze swoje informacje.