Wykopię, bo cały odcinek jest warty uwagi. Wzmianka o posiadaniu broni akurat najmniej interesująca. Dużo ciekawsze jest np. temat feministek poruszany około 10:30, czy chociażby to jak mudżiny rozpalają ogień zaraz po tym.
odwieczny niemal dylemat Polaków pozwolić czy nie(dotyczy posiadania broni)? ja jestem zwolennikiem posiadania. W juesej broń służy obywatelowi do obrony przed Państwem świętego prawa do ochrony własnego i tych którzy jej nie mają lub są zbyt słabi by samemu się bronić przed zagrożeniem życia i zdrowia. Zresztą temat obrony życia, zdrowia i mienia przewija się w każdym ustawodawstwie zezwalającym na posiadanie broni. Bo ja np. nie dowierzam obcym, czy będą w stanie
@Ikemis: Sportowcy dostają pozwolenia? Przecież pomimo zmian w prawie wciąż na porządku dziennym są odmowy i pozaustawowe żądania, albo ograniczanie sztuk broni w pozwoleniu na ilości symboliczne, zamiast potrzebnych.
Kluby nie mogą przechowywać broni swoich członków. Po co w domu? Aby móc swobodnie ćwiczyć i brać udział w zawodach poza rodzimym klubem, aby móc kupić broń dopasowaną indywidualnie do preferencji, aby osiągać lepsze wyniki.
@Rogue: Sportowcy dostają pozwolenia, albo używają jej pod okiem instruktora i przechowują w zabezpieczonym miejscu na strzelnicy. Sam lubię postrzelać, dawniej uczestniczyłem w zawodach, ale nie widzę konieczności jej posiadania w domu, a już za szczególną głupotę uważam pakowanie śrutu do prowizorycznych "celów" w mieście.
Są lepsze środki obezwładnienia naruszającego nasz mir domowy, paralizatory chociażby, również te, które można stosować z dystansu; a przy tym jednocześnie nie tak śmiercionośne. Pomyłki się zdarzają, szczególnie ludziom nie mającym obycia z bronią. Zresztą mało u nas nadwrażliwców, którzy strzelali by do listonoszy, gdyby nie mieli loga poczty polskiej na uniformie (wszak oszust)?
A zakopałem, bo co to niby wnosi ciekawego dla wykopu? Zdanie zwolenników broni jest powszechnie znane, a Cejrowski
@Ikemis: W paralizatorze masz jeden nabój i musisz na dodatek trafić tam, gdzie jest cienka warstwa ubrań. Kolejny nabój w rewolwerze to kwestia dwóch sekund. Strzelisz z paralizatora, ręce ci się trzęsą, chybisz i pozostaje Ci jedynie ucieczka. Wyciągasz rewolwer, strzelasz raz - pudłujesz (może celowo), bandycie pozostaje jedynie ucieczka.
Jeśli ktoś jest na moim terenie to ja chcę móc go sam z niego wyp***ć i nikogo to nie powinno interesować
@jawor44: Tylko, że przy broni nie masz miejsca na pomyłkę, może ten człowiek wcale nie ma złych zamiarów, ale odniesie Twoim udziałem poważne obrażenia, albo nawet zginie. Zasada "mój dom-moje królestwo" kojarzy mi się jedynie ze stetryczałymi dziadkami, albo ze średniowieczem(i to nie tyczyło się prostych chłopów, którzy stanowili społeczną większość). Wybacz - ale po to społeczeństwo się rozwijało przez tysiąclecia, aby nie patrzeć teraz tylko przez pryzmat czubka własnego nosa
Ja tam wolę moje 8 godzin pracy, internet, muzykę, filmy, dobre jedzenie, mogę sobie pojechać gdzie chcę, kiedy chcę i wogóle całe bogactwo życia niż 2 godziny pracy i siedzenie na pustyni w szałasach z gówna.
Bosy, jak zwykle, p@$%$!%i od rzeczy- kiedy on się wreszcie na stałe wyniesie do jakiegoś dzikiego kraju, który podziwia, i tambylców zacznie męczyć swoimi durnymi teoriami?
Komentarze (61)
najlepsze
skoro z mojej wypowiedzi wnioskujesz, że coś takiego sugeru
z twojego nicku :D
Kluby nie mogą przechowywać broni swoich członków. Po co w domu? Aby móc swobodnie ćwiczyć i brać udział w zawodach poza rodzimym klubem, aby móc kupić broń dopasowaną indywidualnie do preferencji, aby osiągać lepsze wyniki.
Jakie pakowanie śrutu w mieście? :|
A zakopałem, bo co to niby wnosi ciekawego dla wykopu? Zdanie zwolenników broni jest powszechnie znane, a Cejrowski
Jeśli ktoś jest na moim terenie to ja chcę móc go sam z niego wyp***ć i nikogo to nie powinno interesować