@footix: Znam córkę burmistrza pewnego miasta i wiem, że ona kategorycznie odcięła się od spraw ojca, w tym także nie korzysta z możliwości jakie on daje (np.: załatwienie roboty w urzędzie). Po nich widać, że jednak skorzystali z szansy jaką dawali im rodzice sb-cy.
@FOX501: nie dobre, tylko przerażające. Ciekawe, że zawsze gdy rozmawiam z wyśmiewającymi układy młodymi wykształconymi rówieśnikami, jakoś każdy patrzy na mnie z pobłażaniem, gdy mówię o pochodzeniu współczesnych celebrytów i autorytetów, bo "przecież to nie ma znaczenia" - wystarczy porównać poglądy wywodzących się z różnych środowisk osób i nagle jednak widać to, że to co dana osoba mówi i jak daleko zaszła w postkomunistycznej Polsce jest często uwarunkowane poglądami jej
@text: "a ty chcesz wmówić, że obecni dziennikarze trzymają jakiśtajny pakt porozumienia"
No ja pierdoIe teraz to mnie fest rozbawiłeś. Z czytania ze zrozumieniem to w szkole chyba regularnie gały dostawałeś.
Powiedziałem tylko, że układy są, bo są, a że ty masz spaczone o nich wyobrażenie, to twój problem. Jeśli masz telewizję, a w niej dzieci ludzi z określonych ugrupowań, które porobiły kariery i pokończyły różne ważne uniwersytety
@Bover: Jego ojciec, Szymon Wildstein, był lekarzem wojskowym, komendantem szpitala i przedwojennym komunistą[1]; usunięty z wojska w 1967 na fali czystek antysemickich, zmarł 14 października 1968 w Krakowie. Jego matka, Genowefa Wildstein, była natomiast chłopką i antykomunistką, która po wojnie pomagała byłym akowcom poszukiwanym przez UBP.
O to ci chodziło? Przedwojenny komunista ma niewiele wspólnego z aparatem PRL, marnie manipulujesz kolego.
Zdaje się ,że te komentarze napisaliście bez wcześniejszego przeczytania artykułu, ewentualnie nic z niego nie zrozumieliście. Dlatego przytoczę kluczowy fragment (analogia powinna być oczywista):
Tylko ktoś wyjątkowo nielogiczny i z predyspozycjami do faszyzmu, będzie miał pretensje do Ludwika Dorna, że był synem stalinowskiego politruka. Ludwik Dorn nigdy nie czerpał zysków z haniebnej działalności ojca i nigdy nie dostarczał tego rodzaju działaniom i ludziom fałszywego alibi, co więcej
@dziadekwie: Wiesz jeśli pan Miecugow całą swoją młodość słuchał z ust swoich rodziców takie a nie inne poglądy to na pewno ukształtowało to jego światopogląd. Nie wierzę aby był skłonny podpisać list popierający karę śmierci kogokolwiek ale jestem przekonany że jeśli miałby dyskutować o rozliczaniu PRL zawsze będzie za tzw. grubą kreską i nigdy nie będzie to opinia obiektywna. Swoją drogą coraz szersze grono osób ze starszej kardy dziennikarzy z
@sekito20: Wiesz co jest zabawne w tych wszystkich dziennikarzach których wymieniłeś... są lewicowi więc popierają lewicujących "anty-faszystów" (przypominam to jak mantrę: faszyzm wywodzi się z partii narodowo socjalistycznej czyli LEWICOWEJ wiec dość ironicznym jest że lewica próbuje być przeciw lewicy)
@dziadekwie: Czy fakt że ktoś kiedyś powiedział Ci że 1+1=2 miał na Twoje życie jakiś wpływ? To że Miecugow wychował się w takim a nie innym środowisku nie
Komentarze (164)
najlepsze
No ja pierdoIe teraz to mnie fest rozbawiłeś. Z czytania ze zrozumieniem to w szkole chyba regularnie gały dostawałeś.
Powiedziałem tylko, że układy są, bo są, a że ty masz spaczone o nich wyobrażenie, to twój problem. Jeśli masz telewizję, a w niej dzieci ludzi z określonych ugrupowań, które porobiły kariery i pokończyły różne ważne uniwersytety
Patrzcie lekarz się znalazł.
:)
O to ci chodziło? Przedwojenny komunista ma niewiele wspólnego z aparatem PRL, marnie manipulujesz kolego.
Zdaje się ,że te komentarze napisaliście bez wcześniejszego przeczytania artykułu, ewentualnie nic z niego nie zrozumieliście. Dlatego przytoczę kluczowy fragment (analogia powinna być oczywista):
@dziadekwie: Czy fakt że ktoś kiedyś powiedział Ci że 1+1=2 miał na Twoje życie jakiś wpływ? To że Miecugow wychował się w takim a nie innym środowisku nie