Od roku czeka na odbiór nowej Kii
![Od roku czeka na odbiór nowej Kii](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_XIBUfnxktg8i7v5P8yDicqmD0PSDj5Ld,w300h194.jpg)
Pan Paweł Barański z Radomska już rok czeka na samochód. W listopadzie 2010 podpisał umowę na zakup auta w salonie Kia w Częstochowie. Liczył na to, że już w grudniu będzie jeździł nowym samochodem, jednak do tej pory tak się nie stało.
![motofaktyPL](https://wykop.pl/cdn/c3397992/motofaktyPL_tx55ufQZ66,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
Komentarze (51)
najlepsze
Jeżeli klient ma 120k do wydania to się chodzi za nim z herbatką, ciasteczkiem i krzesełkiem, i towar jest na wczoraj, nie na za rok.
Znajomy wybulił za ichniejsze wozidło 170 000 (słownie sto siedemdziesiąt tysięcy złotych). W zamian za to, gdy po 6 miesiącach samochód odmówił posłuszeństwa 400 km od domu, nie otrzymał nawet samochodu zastępczego. Co więcej po 3 tygodniach auto w końcu naprawiono (na szczęście na gwarancji) ale odbiór auta z serwisu - na koszt klienta.
Zero jakiejkolwiek troski o klienta.
Co do zamówień
A no i zawsze mozna kupic uzywany, takze od reki. No niestety nowy musi sie zrobic. W przypadku opla corsy w Polsce byly swego czasu jaja jak ludzie takze po roku nie mieli swoich samochodow.
Inna sprawa jak upragniony samochod juz przychodzi ale okazuje sie ze cos nie dokonca wyposazenie takie jakbysmy chcieli. I co teraz? oddawac i czekac pol roku?
koniec lipca 2011 obdzwoniłem wszystkie salony kia w kraju i "kupiłem" tam auto gdzie wówczas obiecali mi... na zleceniu: "planowana data odbioru 15.09.2011r."
KIA Sportage 1.6 Benzyna L za ~80 tys. brutto
Wpłaciłem ZADATEK 5 tys. zł brutto i otrzymałem fakturę zadatkową - tytułem: "zadatek na poczet zamówienie xyz"
Niestety 15.09.2011 dowiedziałem się że auto będzie 'może' koniec listopada. Więc 31 dni po terminie wrześniowym zrezygnowałem i pisemnie domagałem się