AMA - Prawda o Japonii bez koloryzowania i ściemy
Zachęceni wykopem na temat Wietnamu i innych krajów, chcielibyśmy opowiedzieć Wam o Japonii, gdyż jesteśmy zmęczeni koloryzowanymi artykułami "specjalistów", "japanofilów" i innych podobnych "redaktorów"...
ama-japan z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1806
Komentarze (1.7k)
najlepsze
DonKatsu:
Nie. To kolejny mit.
Ale matematycznie to prawda.
Pociągi raczej się nie spozniaja ale w godzinach tłoku zdarzają się kilkuminutowe opóźnienia. Nikt się nie denerwuje. To spokojny naród
DonKatsu:
Generalnie przestrzegają. Nagminnie łamią limity prędkości na autostradach oraz zakazy parkowania. Na czerwonym raczej nie przechodzą.
2. Czy Japończycy jedzą mniej niż Polacy? Jeśli tak, to czy trudno było się przestawić?
3. Czy wasze żony miały jakieś negatywne sygnały od rodziny/otoczenia za związanie się z obcokrajowcami?
EbiFurai:
1. Mieso w hurcie jest w podobnych cenach jak w Polsce. W detalu w sklepach jest ciut drozsze, wolowina wysokiej jakosci jest bardzo droga.
2. Generalnie rzeczywiscie moze jedza ciut mniej - ale nie jest to jakas generalna zasada.
3. Wszyscy zazdroszcza hehe :) A powaznie mowiac, na pewno jakas tam presja wystepuje, ale jest ona zdecydowanie mniejsza niz w przypadku malzenstwa z murzynem w Polsce - tak mi
Hmm.... to co mowisz jest mozliwe :) Ale trudno mi sie wypowiedziec na temat przyczyny. :)
1. Jak wygląda służba zdrowia w Japonii? Bez problemów dostajecie się do lekarza? Szpitale są na prawdę piękne i wspaniale wyposażone? Jako polski lekarz w Japonii nie mogę pracować, o dziwo nie mogę tam nawet nostryfikować dyplomu, muszę tam skończyć całe studia, dlatego pytam czy jest tam coś specjalnego w służbie zdrowia.
2. Czy człowiek z widocznymi dużymi tatuażami w stylu japońskim nie będący członkiem Yakuzy, typowy przedstawiciel
DonKatsu:
1. bez problemów do lekarza pierwszego kontaktu oraz specjalisty. Do super specjalisty trzeba czekać. Szpitale są różne - stare, nowe, lokalne i duże "wojewódzkie". Znajoma lekarka z Polski, która była tutaj na stażu mówiła, że zazdrości takiego wyposażenia. Np tomograf CT i MRI ma klinika na przeciwko mojego domu, która jest wielkości sklepu z osiedla typu "Żabka". Niestety rygor jest i biurokracja - możesz zawsze prowadzić klinikę jako "niby"
DonKatsu:
Tak. Tak samo jak angielskiego.
DonKatsu:
Akurat dość trafne. Ja mam wielki problem z odgadnieciem wieku. Szczególnie w Nagoya 40 latki wyglądają jak 20 latki..
DonKatsu:
Ze względów pragmatycznych nie zmienialismy nazwisk. Dzieci przewaznie maja podwójne imiona. Pierwsze zawsze japońskie.
Suche statystyki jakie są każdy widzi, ale jak to od strony szarego obywatela wygląda:
1) Czy np wymieniacie np z kolegami z pracy zakupionymi rzeczami / piratami?
2) Pozyskujecie jakieś rzeczy torrentów?
3) Mocno ścigają, jakiś super system namierzania, że ludzie "się boją"?
DonKatsu:
Mało kto wie co to torrent. Generalnie filmy się kupuje w sklepie albo chodzi do kina.
W firmach jadą na piratach i nikt tego nie sprawdza. Operatorzy filtruja ruch i jak za dużo udostepniasz przysyłają notke albo dzwonią. Po 3 upomnieniach odlaczaja net.
DonKatsu:
japońskie z podmyciem, masażem i ogrzewaną deską.