@elmo-pl: o wiele dokładniej niż wszystkie "machy" razem wzięte, tylko trzeba nabrać wprawy w goleniu maszynką "de", warunek: dobre żyletki - żadne tam gilette, czy polsilvery, zajrzyj do sklepu razors.pl i do kompletu kup od razu dobre mydło w tygielku (zapomnij o piankach i żelach, zapychają maszynkę przy goleniu) i obowiązkowo dobry pędzel. Taniej niż mach3 pewnie nie będzie, ale na pewno lepiej, bez porównania - goliłem się tak kiedyś, ale
Niestety ale zauważyłem różnicę między Gilette Fusion kupowanymi w sklepie, a przykładowo na giełdzie. Nie dość, że te zakupione po niższej cenie wytrzymują znacznie krócej, to w dodatku raz natrafiłem na tak wyjątkowo nieudaną podróbkę, że niewielki aluminiowy kawałek oplatający główkę, a tym samym trzymający noże na swoich miejscach rozleciał się. Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w ten sam sposób skończyły wszystkie sztuki w opakowaniu.
To, że obrót podrobionymi towarami to przestępstwo, nie ulega wątpliwości. Jednakże daleki byłbym wyciągania wniosku, że to szmelc. Jest prawdopodobne, że produkowane są w tej samej fabryce w chinach co oryginały :) Nie do końca jasne jest co oznacza sformułowanie "niska jakość" w artykule. Aczkolwiek warto wiedzieć, sam kiedyś kupiłem.
Komentarze (10)
najlepsze
Jak wygląda jakość golenia, cena i wytrzymałość? Opłaca się zamiast zwykłych jednorazówek czy też wymiennych wkładów?