@SHAMER: Chyba nigdy. Gdyby debile umieli myśleć to zamiast głupich pozwów powinni policzyć sobie ile kasy zdążyły zarobić takie firmy jak hotfile, rapid i podobne. Ta cała kasa mogła być w ich rękach, wystarczyło zrobić to co one.
@SHAMER: Wygrać nie można, ale trochę kasy na pozwach można się dorobić. Wszystkie organizacje "antypirackie" to po prostu maszynki do robienia pieniędzy, stworzone aby kilku prawników-cwaniaków się dorobiło. Ktoś wrzucił mp3 i ściągnięto ją 1000 razy? Ma zapłacić: 1000 * cena utworu * losowa liczba, zależna od humoru. Mimo ich działań piractwo ma się dobrze, tylko raz na jakiś czas parę jednostek ucierpi na pozwie o horrendalną kwotę.
Ciekawe kiedy oni się nauczą, że piraci wydają kupę kasy na oryginały. Nie wiem jak Wy, ale ja mam tak szczególnie z muzyką. Najczęściej przesłucham jakąś nową płytę, którą ściągnę z sieci, a jak mi się spodoba, to kupuję oryginał. W przyszłości marzy mi się również odpowiednia filmoteka i kilka regałów z książkami, ale to jak pomieszkam dłużej w jednym miejscu niż 3 lata...tak zwana stabilizacja mnie dopadnie :D
Boją się scenariusza jakiego doświadczył Rapidshare? Co tam było hostowane w 99%? Nie wiem jak działają te mechanizmy usuwające treści chronione prawem autorskim, ale są skuteczne i już nikt tam nic nie wrzuca. Za to jest całkiem spora masa innych serwisów. Nie ma bata na to :P
@zarazwracam: w sumie to co zrobili z rapidshare tylko "pomogło". Kiedyś "lunuxy" były pakowane na jeden serwis i się trafiało iż wszystkie "linuxy" zostały skasowane. Obecnie jeden upload potrafi być na kilku serwisach i praktycznie nie jest usuwalny w 100%
@zarazwracam: to nie mechanizmy usuwania nielegalnych treści są tak skuteczne (bo nie ma takich) tylko rapidshare wycofał się z programu nagradzania aktywnych użytkowników (punkty za ściągnięte pliki), więc wszyscy przenieśli się na hostingi które to oferowały.
22:17 - stronka słabo działa i wczytuje się 5 min sam tekst. "Niby mirror" :
W lutym organizacja MPAA, skupiająca firmy branży filmowej, pozwała serwis Hotfile, służący wymianie plików. Główny zarzut - udostępnianie nowych odcinków seriali oraz filmów pełnometrażowych. Nic, czym sądy by się już wcześniej nie zajmowały. Sprawa została częściowo wygrana przez MPAA - sąd orzekł dwa tygodnie temu, że Hotfile musi przekazać dane użytkowników.
BTW - w pracy nie mam adblocka, wyświetlając stronę zobaczyłem najbardziej poj!#$ną reklamę - nijak wyłączyć, część tekstu w kolorze strony, nigdzie "x", którym można byłoby to zamknąć - co za debile...
@Daozi: Jak dla mnie taka forma reklamy ma działanie odwrotne, zamiast zachęcić do kupowania produktów firmy X, to w pamięci pozostanie, że robią kretyńskie reklamy, nic więcej.
Swoją drogą, powinno być to jakoś ustalone, że reklama nie może zająć całego ekranu, pierdzieć, stukać, świecić i Bóg jeden wie co jeszcze. I krzyżyk do zamknięcia widoczny, a nie spierdaIający spod kursora.
Proces rzeczywiście może coś przynieść, bo mnie też zdarzyło się, że usunęli mi z hotfile muzykę. A były to nagrywane przeze mnie, autorskie utwory.... Od tego czasu przestałem używać hotfile.
Już widzę te rzesze ucieszonych ludzi, którym zamiast ściągania filmu, dana została możliwość przejścia bezpośrednio na stronę WB celem zakupienia filmu ^^
pytanie, zagadka... zwiazana z tematem... zalozmy, ze 1/3 ludnosci swiata ma dostep do internetu i zalozmy ze przynajmniej 2 osoby (ze wzgledu na afryke, gdzie jak zaloze, ze 1/200 osob ma kompa i neta to nikogo nie obraze ze wzgledu na rozmiar ludnosci afrykanskiej w stosunku do rozmieszczenia na kontynencie), ktore nie maja dostepu zobacza plik np.: "WB" od tej 1/3 to czy wtedy WB pozwie caly swiat .... ? granice absurdu
Komentarze (30)
najlepsze
W lutym organizacja MPAA, skupiająca firmy branży filmowej, pozwała serwis Hotfile, służący wymianie plików. Główny zarzut - udostępnianie nowych odcinków seriali oraz filmów pełnometrażowych. Nic, czym sądy by się już wcześniej nie zajmowały. Sprawa została częściowo wygrana przez MPAA - sąd orzekł dwa tygodnie temu, że Hotfile musi przekazać dane użytkowników.
Serwis nie pozostał dłużny. Podjęcie działań
zgłoś problem szefowi ;-)
Swoją drogą, powinno być to jakoś ustalone, że reklama nie może zająć całego ekranu, pierdzieć, stukać, świecić i Bóg jeden wie co jeszcze. I krzyżyk do zamknięcia widoczny, a nie spierdaIający spod kursora.
Są jeszcze przecinki i pojedyncze kropki...........................