Sejm do wora a wór do jeziora. Każdy się boi o własny tyłek dlatego nic nigdy konstruktywnego im nie wychodzi, a konsekwencji złych decyzji nikt ponosić nie chce. Brak im jaj by podawać się do dymisji. Gdyby w sejmie byli prawdziwi mężczyźni to już dawno by przyznali, że nie znają się na tym co robią i nie potrafią postawić polski na nogi. Jak można budować kraj, w którym żyje się dostatnie skoro
Komentarze (2)
najlepsze