Lublin: Z maczetą na kierowcę czyli dziki wschód
Sprzeczka kierowców zakończyła się nietypowo. Po trąbieniu klaksonem i obraźliwych gestach mężczyzn, w pewnym momencie 52-latek wyjął prawie metrową maczetę i porysował nią auto 34-latka. Teraz sprawą zajmie się sąd.
pioterhiszpann z- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz