Masz twardziela... Kiedyś miałem amstafa który też kochał jazdę i wystawianie głowy, nawet miał do tego swoje specjalne okulary przeciwsłoneczne i chustę na szyję), tyle że on miał swój własny prędkościomierz i chował się do środka powyżej setki.
Są psy które to po prostu kochają. Sam pierwszy leciał do samochodu a jak tylko się otworzyło drzwi siadał z nosem przyciśniętym do schowka i czekał aż mu się założy okulary, Wtedy skok na tylną kanapę i nie przestawał stękać i błagalnie jęczeć aż mu się nie uchyliło okna. Sam sobie decydował czy jest wystarczająco ciepło i czy prędkość mu odpowiada (jak mu nie pasowało to po prostu się chował
Komentarze (56)
najlepsze
@sylwke3100:
Właśnie - dałem cudzysłów.
Są psy które to po prostu kochają. Sam pierwszy leciał do samochodu a jak tylko się otworzyło drzwi siadał z nosem przyciśniętym do schowka i czekał aż mu się założy okulary, Wtedy skok na tylną kanapę i nie przestawał stękać i błagalnie jęczeć aż mu się nie uchyliło okna. Sam sobie decydował czy jest wystarczająco ciepło i czy prędkość mu odpowiada (jak mu nie pasowało to po prostu się chował
Ale nie ma Cię na liście zakopujących.