Dlaczego nie oszczędzać na zasilaczu komputerowym ?
Kreatywność Chińczyków nie zna granic, zarówno w podejściu do konstrukcji jak i przepisów UE :)
cabis z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
Kreatywność Chińczyków nie zna granic, zarówno w podejściu do konstrukcji jak i przepisów UE :)
cabis z
Komentarze (120)
najlepsze
Pamiętam, że kiedyś dawno temu jak byłem jeszcze mały, gimnazjalny gówniarz naciągnąłem ojca na komputer z hipermarketu. Już nigdy nie dotknę nawet komputera z hipermarketu. W czasie 2 lat gwarancji zepsuł się kilkanaście razy. Trzeba było wymienić w nim ponad połowę komponentów żeby normalnie chodził.
Mają być wysokie numerki, nie jakość.
na allegro za 30-50zł można się wyposażyć w deltę czy fortrona i mieć spokój
http://allegro.pl/zasilacz-delta-400w-dps-400wb-a-i1779779649.html
A ja w swojej "karierze" mialem 3 chinskie zasilacze. Te najtansze, ponizej 50zl sztuka.
Jeden - 5 lat, drugi 7 lat, trzeci 2 bezawaryjnej pracy. Trzeci dalej dziala, w pierwszym przestal krecic sie wentylator, wiec dla swietego spokoju wymienilem calosc. Drugi zaczal wylaczac od czasu do czasu
Komentarz usunięty przez moderatora
kiedyś miałem zasilacz ColorsIT straszne badziewie grzał się niesamowicie, umarł po roku w kłębach białego gryzącego dymu, cieszę się że mi chaty nie zjarało... 3 dni wietrzyłem ten smród... potem maiłem podobne cudo L&C zdechł po 3 miesiącach również zasmradzając chatę... od tego czasu powiedziałem dość i kupiłem używanego
A mówili mi 'dobry zasilacz jest ważny', ale ja wiedziałam lepiej.;]
A z zasilacza warto odzyskiwać różne inne części: Transformatory, stabilizatory napięcia, kondensatory jeśli nie wybuchły, nawet głupi radiator mi się kiedyś przydał, bo jest kompaktowy i można do niego bezpośrednio przykręcać