Tak naprawdę cały ten temat to dużo gdybania i żadnych sensownych faktów. Tak, wśród graczy zdarzają się psychopaci. Wśród kierowców taksówek także. I wśród biznesmenów, lekarzy, policjantów, sprzedawców. Gra może być takim samym 'spustem' dla świra jak i wiadomości w tv, nieuprzejmy klient czy ładna klientka. Dlatego też lepiej w takim wypadku stosować metody statystyczne, a one nie pokazują żadnej korelacji między sprzedażą gier czy liczbą graczy a poziomem przestępczości.
Komentarze (1)
najlepsze
Tym razem