Jasne i klarowne? A jeśli będzie to piwo niefiltrowane lub pszeniczne które z natury jest mętne ? A jeśli to będzie dajmy na to porter lub stout, które to piwa są bardzo ciemne? Ten pan mówi również, że piwo ma mieć wyczuwalną goryczkę w smaku, chmielowy posmak, a co jeśli to piwo jest lekkie i o małej zawartości chmielu? Jest wiele piw które mają np. słodkawy posmak. Reasumując to co mówi ten
@Chudy_: a Ty uważasz, że pijąc perłę czuję się lepszy ? Muszę Cię zasmucić, ale ta Perła to również koncernowe piwo. Piwa o jakich ja mówię są np. z browarów Jabłonowo, Południe, Amber, Cornelius, Kormoran itp. Słyszałeś o takich? Więc nie wmawiaj komuś znajomości piw tylko dlatego, że pija Perłę albo Ciechana.
Producenci wiodących na rynku sików niech zaczną produkować coś lepszego, a nie sugerować, że jak źle smakuje, to znaczy, że było przechowywane w złych warunkach. A bary niech zadbają o czyszczenie instalacji do nalewania piwa. Wtedy być może ludzie przestaną tak narzekać na koncerniaki.
@kytutr: jak coś co może być produkowane na masową skalę może mieć wysublimowany smak? Swoją drogą muszę wspomnieć o pewnej barbarzyńskiej praktyce - wiele sklepów ma lodówki na piwo od koncernów, dostając je za darmo mogą trzymać w nich wyłącznie produkty owego koncernu, dlatego też dla innych piw często nie ma miejsca i stoją sobie ciepłe. Piwa pasteryzowane mogą stać wiele miesięcy, ale piwa niepasteryzowane po 2 tygodniach stania pod ladą
Dobrze, że jest taki wykop, mogę - korzystając z okazji - napisać swoją historię z klubem Bohema z Wrocławia, w którym pijam od 3 lat. Ostatnio podczas wieczoru ze znajomymi zamówiłem u nich trzecie bądź czwarte piwo - szanowna Pani nalała mi piwo, które wręcz pachniało jakby kąpały się w nim szczury. Skosztowałem - obrzydlistwo (i to za 7 zł, bo zamawiany był Żywiec). Podszedłem do kasy i zażądałem od niej
Oki, wszystko spoko, ale jak poznać - poza niesamowitym kacem, którego nie ma po piciu piwa (tej samej marki) z butelki, że piwo w knajpie jest mówiąc szczerze nie za dobrej jakości? Wszyscy mówią, że do kega nie da się nic dodać, tylko skąd różnice między lanym, a butelkowanym, w tych samych rodzajach piwa w tej samej knajpie?
@klotz: Jakieś źródło na takie brednie ? Orientuje się jak to wygląda od zaplecza w restauracji w średnim mieście i wiem, że przy zamawianiu kegów z normalnej hurtowni nie ma opcji rozcieńczania piwa.
@WielkiZderzaczHadronow: różnica jest dlatego, że każda partia piwa może smakować trochę inaczej. Generalnie producenci starają się, żeby w tym samym regionie w sprzedaży było piwo wyłącznie z tych samych partii, jednak biorąc pod uwagę, że takie a takie w tym a w tym sprzedaje się gdzieś lepiej lub gorzej, mogą być wyraźne różnice w smaku.
Druga sprawa to to, że te bardziej udane piwo idzie na ogół na eksport. Generalnie -
Komentarze (103)
najlepsze
Myślałem, że padnę.
Po drugie piwa przemyslowe nie maja zapachu chmielu wiec uwagi o zapachach tego pana sa nietrafione
Druga sprawa to to, że te bardziej udane piwo idzie na ogół na eksport. Generalnie -