Morał z komiksu jest taki, że za wszystkim złym stoją narzędzia maćka ;) .
Dopóki nie skorzystał z produktu apple'a wszyscy się zachwycali jego pracami - ewidentnie: maćki to zło! ;)
PS: swoją drogą rozumiem znane osobistości publicznie korzystające z maćków - apple daje im narzędzia za darmo + płaci za to, że oni pokazują się z ich produktami publicznie ...
ale dlaczego ludzie, którzy z własnej kasy muszą płacić za komputery,
@simperium: Pisz normalnie bo to jest strasznie irytujace, naprawde nikomu nie imponujesz piszac "maciek" zamiast MAC
a co do tej calej "applefobii" to imo to jest straszne kretynstwo, podobne do hejta na bieberze tzn. "inni go wyzywaja, to i ja tez bede zeby sie im przypodobac!"
firma jak firma, jak ktos chce to kupuje a jak nie to nie i naprawde malo kogo interesuje zdanie bandy licealistow z jakiegos bloga no
@kakulka: jakiś czas temu był wykop w którym jeden z kolesi robił eksperyment i na jeden z portali fotograficznych wrzucał cenione zdjęcia (które chodzą za parę mln $) i od wielu osób otrzymywał mnóstwo negatywnych opinii, co do tych zdjęć :)
Nie mogę się z tym zgodzić. Ja często się załamuję, jak widzę w internecie naprawdę bardzo słabe rysunki a pod nimi milion komentarzy o treści "łaaa, jakie ładne", "też bym tak chciał umieć", "masz talent, nie zmarnuj go". Sama wrzucam swoje rysunki do internetu i zdecydowana większość komentarzy jakie dostaję jest pozytywna.
@Blaskun: Łaaa, jakie ładne. Też bym tak chciał umieć. Masz talent, nie zmarnuj go.
@Yavanna: A spróbuj wrzucić coś nie na Devianta czy DigArt, tylko np 4chan - wtedy pogadamy. Wiadomo, że na tych stronach ludzie komentują w 99% pozytywnie ponieważ boją się, że w odwecie ty negatywnie ocenisz ich dzieło.
Trudno jest kogoś zgnoić prosto w oczy, zwłaszcza kiedy "odbiorcę gnojenia" znamy lub jesteśmy z nim spokrewnieni. Dlatego matka chwali obrazek swojego dziecka (nawet gdy "dzieło" powstało najprawdopodobniej dzięki pomazaniu kartki błotem) a nowa dziewczyna kumpla zawsze będzie ładna (zawsze = tylko podczas rozmowy z nim). Często jest też tak, że nasze dzieła "obracają" się tylko w jakimś określonym kręgu (na przykład malarzy abstrakcjonistów), więc ocena wystawiona przez krąg "siedzących w temacie"
Komentarze (36)
najlepsze
Dopóki nie skorzystał z produktu apple'a wszyscy się zachwycali jego pracami - ewidentnie: maćki to zło! ;)
PS: swoją drogą rozumiem znane osobistości publicznie korzystające z maćków - apple daje im narzędzia za darmo + płaci za to, że oni pokazują się z ich produktami publicznie ...
ale dlaczego ludzie, którzy z własnej kasy muszą płacić za komputery,
a co do tej calej "applefobii" to imo to jest straszne kretynstwo, podobne do hejta na bieberze tzn. "inni go wyzywaja, to i ja tez bede zeby sie im przypodobac!"
firma jak firma, jak ktos chce to kupuje a jak nie to nie i naprawde malo kogo interesuje zdanie bandy licealistow z jakiegos bloga no
Rodzice Cię chwalą, bo jesteście spokrewnieni, możecie mieć podobny gust, lub rodzina nie chce Ci zrobić przykrości;
Znajomi Cię chwalą, bo z pewnością macie wiele wspólnego, jak pewnie i gust co do pewnych rzeczy;
W szkolę Cię chwalą, bo... nauczycielom za to płacą? Nie chcą mieć potem marudy i złośnika w klasie? Nie wiem :(
A w internecie jest wiele osób o całkiem odmiennych gustach, upodobaniach.
@Yavanna: A spróbuj wrzucić coś nie na Devianta czy DigArt, tylko np 4chan - wtedy pogadamy. Wiadomo, że na tych stronach ludzie komentują w 99% pozytywnie ponieważ boją się, że w odwecie ty negatywnie ocenisz ich dzieło.
A jak znajdujesz moje dzieło?