Ostatnio składałem sobie nowy komputerek, skusiłem się na GeForce 8800 gt ( w stacjonarnym ) , głównie ze względu na możliwości wykorzystania w przyszłości trybu SLI. Niestety, od momentu złożenia komputera mam same z nim problemy, a głównym winowajcą jest sterownik ekranu nv4_disp.dll Szukając rozwiązania na mój problem w internecie, okazało się, że jest on dość dobrze znany. Co ciekawe, nikt nie wie do końca, jak go rozwiązac ( ogólnie chodzi o
Eh? Ja nigdy takiego błędu nie spotkałem, a jadę na GeForcach od czasów... yyy... GeForce 2? Potem był GeForce 4 MX440 (bodaj tak to się nazywało) - karta ogólnie do bani była, ale żadne błędy nie wyskakiwały. Teraz mam GeForce 8800 GTS 512MB i... żadnych problemów prócz tego, że się grzeje (wg Everesta) do 85-90 stopni w stressie (aktualnie 60 w idlu) ;]. Prócz wysokich temperatur nie można raczej nic im zarzucić
ten błąd zapewne się pojawia w specyficznej konfiguracji - gdyż ja od kiedy pamiętam używam nvidii i nigdy żadnego błędu nie miałem - co do grzania to jest super alternatywna na geforce - Inny cooler - np artcicolera REV-y - do większości modelów zostały wypuszczone - instalacja jest dość łatwa i cena tez nie zabija (90-140zł) w zależności od modelu.
Taki cooler ma wiele zalet - po pierwsze temp spada o około
Grając w Test Drive (godzinami ) , ani razu ( no, może raz ) nie miałem problemu z tą przypadłością sterownika, robiąc cokolwiek lekkiego w XP, coś , co nie powinno pobierać więcej mocy , niż giercowanie, takie coś zdarza mi się nagminnie.
Ale w nowym UT również sobie za długo nie pogram :] tak więc nie mam pojęcia, od czego zależą te wszystkie zwisy...
Hmm tak po głębszym zastanowieniu myślę, że to może być spowodowane nierówną pracą zasilacza lub/i niedoborem mocy - powszechnie wiadomo, że dobry zasilacz to podstawa - oblicz ile energii zabierają twoje podzespoły i wtedy z koreluj to z mocą zasilacza jeśli będzie mniej niż 20% zapasu energii to może być to - poza tym jak wspomniałem wcześniej zasilacz może nierówno pracować i podczas stresu (obciążenia) nie radzić sobie z oddawaniem mocy -
problem jest w sumie znany - nvidia nic sobie nie robi z kart graficznych dołączanych do laptopów - wszystko zrzuca na producenta - niekiedy mimo iż posiada się kartę ividii to nie można sterówników ściągnąć - totalna olewka - traktowanie jak produktów drugiej (co najmniej) kategorii
akurat Nvidia ma 100% racje. nie wiem jak tam w dellach jest, ale w HP konstruktor obudowy jest totalnym kretynem jeśli chodzi o konstrukcje chłodzenia. Całe ciepło idzie centralnie w dól, a nie na boki. co sie dziwic ze sie wsio przegrzewa... No ale co jak co futurystyczny wyglad maja takie lapki i do lansu wsród znajomych się nadają. gorzej z praktycznym zastosowaniem takich lapkow.
Generalnie taka tendencja do rozwiazywania systemu chlodzenia jest chyba wszedzie. U mnie na Fuijtsu-Siemensie nakleili naklepke zeby bron boze nie trzymac lapa na kolanach i sa zadowoleni, boja sie pewnie ze mozna sobie co nieco oparzyc... Owszem jest wiatraczek z tylu ale za wiele ciepla to on nie jest w stanie odprowadzic... Niby ktos tak to zaprojektowal i ma byc dobrze no ale jest jak jest (ciepło).
Co do będu nv4_disp.dll też kiedyś miałem na GF Ti4600, żadna gra nie chciała się włączyć, zawiecha kompa lub restart, problem minął gdy ustawiłem taktowanie pamięci ram na domyślne, a wcześniej było lekkie oc. Nie wiem co wspólnego ma pamięć ram ze sterownikiem grafiki, ale zadziałało.
Komentarze (15)
najlepsze
Wpiszcie sobie w google nv4_disp zobaczycie, że nie jestem osamotniony, jesli chodzi o ten błąd sterownika.
Taki cooler ma wiele zalet - po pierwsze temp spada o około
Grając w Test Drive (godzinami ) , ani razu ( no, może raz ) nie miałem problemu z tą przypadłością sterownika, robiąc cokolwiek lekkiego w XP, coś , co nie powinno pobierać więcej mocy , niż giercowanie, takie coś zdarza mi się nagminnie.
Ale w nowym UT również sobie za długo nie pogram :] tak więc nie mam pojęcia, od czego zależą te wszystkie zwisy...
Mimo