Szczęść Boże. Z której jesteś parafii? Może przejdziemy się obok na zakrystię? Natrę cię olejami. Zaprosiłbym cię na lody ale jestem biedny, więc może poszukamy jakichś na chodniku?
Nie ma to jak podczas uwodzenia myśleć o własnej siostrze. To już jest zboczone. No i nie można uwodzić ale lody zaproponować można? Ja już się pogubiłem.
@jamukasz: To jest denerwujące gdy chcesz z kimś pogadać, a ten patrzy cały czas w telefon bo słitaśne smski pisze. Dla mnie to brak szacunku do drugiej osoby takie zachowanie.
@jamukasz: nie wiem czy jestem takim podludziem czy coś, ale właśnie przeczytałem poradnik podrywu od księdza. mniemam że poradnik ten działa tylko na ministrantów...
"Zaprosić do kawiarni lub na lody i zapłacić za wszystko" - a jak dziewczyna będzie nalegała, że chce za siebie zapłacić, to wiedz, że coś się dzieje...
Komentarze (177)
najlepsze
"By dziewczyna płaciła na randce..." - to wiadomo, że nie wypada. Zazwyczaj dziewczyna odpłaca się po randce ;)
Dobrze, że ekspert ograniczył to tylko do nadmorskich dyskotek, jestem rozgrzeszony, UFF... :D
Tornistra.
- biedny nie ma prawa się umawiać na randkę, gdzie będzie się cokolwiek spożywało
- zanim umówisz się na randkę, poinformuj, że jesteś biedny
b) wino
- na randce można pić tylko wino, piwo nie jest chrześcijańskie
c) olejek
- podobnie jak wino, olejek do opalania to chrześcijański fetysz
źródło:
(Ps 23,1-6): „Stół dla mnie zastawiasz na oczach mych wrogów. Namaszczasz mi głowę olejkiem, a kielich mój pełny po brzegi.”
nie, piwo jak zapraszasz dziewczynę na randkę jest poprostu chamskie:>
"- biedny nie ma prawa się umawiać na randkę, gdzie będzie się cokolwiek spożywało
- zanim umówisz się na randkę, poinformuj, że jesteś biedny"
no sory, ale nie wyobrażam sobie, żebym poszedł z dziewczyną na kolację i PO wszystkim powiedział, że nie mam czym zapłacić
Najlepiej chyba zapytać: "czego się napijesz?" Bo wiele znanych mi kobiet zwyczajnie nie lubi wina zwłaszcza wytrawnego.
Zrób SE loda sam.