Zawsze marzyłam o takim domku na drzewie, niestety u mnie na podwórku nie było możliwości by taki domek postawić, dlatego ze znajomymi zbudowaliśmy domek na ziemi. Nie był on może tak okazały i ładny jak te na zdjęciach, ale dawał nam tyle frajdy, że przesiedzieliśmy w nim całe lato. Nazywaliśmy go "skryjówką" bo skrywał wszystkie nasze największe tajemnice. To tam trzymaliśmy "świerszczyki" zakoszone z garażu sąsiada, tam uprawialiśmy hazard na cukierki, tam
Jak oglądało się amerykańskie filmy to człowiek tak kombinował żeby zrobić sobie coś podobnego... Wystarczyło parę desek i już była radocha :). Rewelacyjne wspomnienia.
@ogon601: Ja równie wspaniale wspominam całodniowe wypady do lasu i budowanie szałasów. Gdy szałas był już ukończony to go burzyliśmy i budowaliśmy inny ponieważ tamten się już nudził. Miło tak powspominać stare, dobre czasy.
Myśmy budowali w lesie ziemianki. I zawsze znalazła się grupa innych dzieciaków, która próbowała nam ją zniszczyć - toczyliśmy prawdziwe bitwy na łuki i kule z piasku.
Pamietam, ze w pierwszym domku na drzewie jaki budowalem z kumplami, ktos pod nasza nieobecnosc zrobil kupe na srodku. Wtedy postanowilismy nastepny zbudowac duzo wyzej, to bylo tak mnije wiecej 2-3 pietro, jednak kumpel sie sp$#$@$%il wtedy z niego i zlamal noge. W te wakacje wlasnie zadnego domku nie ukonczylismy.
Komentarze (39)
najlepsze
Dokładnie. Te pornusy schowane w starym baku z WSKi
Komentarz usunięty przez moderatora
Trochę jak domek z Muminków.