Już są pierwsze efekty zarabiania na "legendzie" w amerykańskim iTunes Store jej album "Back to Black": jest na pierwszym miejscu najczęściej ściąganych, wydawca pewnie zaciera ręce.
nie oszukujmy się, jeśli komuś nie zależy na tym by sobie pomóc to nawet jeśli przyjaciele zamykaliby ją i 5 razy w roku na odwyk to i tak by do tego wracała. żeby zmienić coś w swoim życiu trzeba chcieć.
@yogin44: Nie chodzi o dosłowne, fizyczne zamykanie, ale o pokazanie że komuś innemu zależy na twoim życiu i tobie. Rozmowy i przekonywanie do poddania się leczeniu.
Tak szczerze mówiąc, to nie kojarzę ani jednej z jej piosenek. Rzeczywiście była taką dobrą piosenkarką, że zrobią z niej po śmierci drugiego Jacksona?
Jeżeli chodzi o mnie to się nie dziwię, że umarła. To prędzej czy później musiało nadejść. Aż strach pomyśleć jak ona przez swoje burzliwe życie miała zniszczony organizm. Talent dziewczyna może i miała, ale brak jej było osobowości, która uniosłaby ciężar sławy.
@tomaszt81: Brawo. Gorączkowo przeglądałem wszystkie komentarze w poszukiwaniu jakiegoś sensownego. Niestety, większość wypowiedzi przyprawia o bolesne facepalmy. Sfrustrowani geniusze, którzy odkrywają, że sprzedaż płyt rośnie po śmierci (wow!), idiotyczne gadki o tym, że do wyjścia z nałogu wystarczy charakter i odwaga (?), plus ekstrapolowanie swoich wąskich horyzontów na ogół. Wisienką na torcie jest dla mnie postawienie w jednym rzędzie Beatlesów, Elvisa i Dżemu. To może jeszcze Irenę Jarocką dorzucimy?
@Chewbacca: Oj no wiesz to mozna by ja porownac do poteznego basowego glosnika - glos miala ciekawy ale powiedz czy ty bys go lepiej nie wykorzystal? A i w anglii tez sie mozna zgubic bo relacje ja skomplikowane i ludzie w duzych miastach sa samotni - nie mniej jednak to byl pierd london gdzie kazdego dnia cos sie dzieje i ktos gra - rozumiem ze nie chcialo jej sie spiewac rehab
@tomaszt81: No ja nie mowie nic innego - smieszy mnie to ze ktos sprzedawal jej wódę i prochy i nikt nie mogl jej upilnowac:P Na sam koniec pewnie podstawili jej miske albo worek scierwa i nie musieli jej nawet zmuszac:P
Komentarze (92)
najlepsze
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sic!
Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.
Pewnie ludzie z alkoholikami/narkomanami, którzy nigdy na poważnie nie poddali się leczeniu w rodzinie też się śmieją z tej naiwnej tezy.
EDIT: ok, działa, ale baaardzo topornie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ludzie, ogarnijcie