autor artykułu, moim zdaniem, nie zrozumiał kompletnie intencji ustawowodawcy. Poufność tego typu informacji np. analiz prywatyzacyjnych zlecanych przez ministra skarbu państwa i instrukcji negocjacyjnych nie wynika z chęci ukrycia ich przed społeczeństwem a przed partnerem negocjacyjnym. Podobnie jak tajemnica handlowa. Do tej pory nie było stosownych umocowań prawnych dla chronienia tego typu informacji, zatem można było je zaskarżyć i żądać ujawnienia, wbrew oczywistemu interesowi państwa. Jeżeli np. negocjujemy załóżmy z Gazpromem, ujawnianie
Komentarze (1)
najlepsze