Stoję kiedyś w dużej kolejce do bankomatu i słyszę dziewczynę przy bankomacie wydzierającą się do dziewczyny na końcu kolejki : "Baśka jakiego masz pina ?". Po czym słyszę jak "Baśka" dyktuje na cały głos wszystkie cyferki pina. Do dnia dzisiejszego pamiętam pina "Baśki".
I czym tu się chwalić? Niedługo ludzie zaczną wstawiać wyniki swojej analizy moczu i zdjęcie pierwszej kupy swojego dziecka .... o ile już tego nie robią.
Nie rozumiem tej współczesnej potrzeby internetowego ekshibicjonizmu wszelkich sfer swojego życia, o ile można to tak nazwać.
Komentarze (65)
najlepsze
zakop
Nie rozumiem tej współczesnej potrzeby internetowego ekshibicjonizmu wszelkich sfer swojego życia, o ile można to tak nazwać.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora