24 tys. zł stypendium dla działacza PO. Znów pomógł kolega
Działacz PO dostał wysokie stypendium za rzekomo innowacyjny doktorat, choć pisał o deficycie budżetowym od czasów PRL. Aby przyznać mu pieniądze dwóch dyrektorów marszałka związanych z Platformą przegłosowało profesora
marcinwrotniak z- #
- #
- #
- #
- #
- 15
Komentarze (15)
najlepsze
PSL, PO, SLD, PiS to cały czas ta sama klika.
A dla moich "milusińskich": tak, głosujcie na PO, bo przyjdzie zły (i jak się mówi ostatnio - chory psychicznie) Kaczor i wywoła wojnę z Rosją! :) A jak wie
Staszek szybki jest!
Opis jego doktoratu jest dostępny i przedstawia się następująco:
Przeprowadzenie dogłębnej analizy problemu naukowego związanego z występowaniem deficytu budżetowego w Polsce, skutkować będzie powstaniem pierwszej tego typu kompleksowej pracy naukowej w kraju. Wyniki jej badań będą mogły być wykorzystane do zreformowania finansów publicznych w kontekście występowania deficytu budżetowego. Skutki występującej nierównowagi budżetowej mają
(...) pierwszej tego typu kompleksowej pracy naukowej w kraju.
Niech jeszcze napisze że na Świecie.
Ja walę, o deficycie budżetowym i jego znaczeniu już pierdyliard książek napisano, a znajomemu królika daje się dofinansowanie przeznaczone pierwotnie na rozwiązywanie prawdziwych problemów