Co do JKM to bardzo go cenię, to jest Jedyny człowiek który mówi głośno prawdę, potrafi ją udowodnić i najgorsze jest to, że ma rację. Ludzie jednak wola o tym nie myśleć i o tym nie wiedzieć. to tak jak mąż co zdradza go żona, wszyscy wiedza ale on udaje , ze nie wie bo tak mu wygodniej a w końcu przyrodzenie kobiety to nie nydło więc sięnie wymydli. Zreszta naród był
Jestem "lewakiem" - to na początek, aby wszyscy korwinowcy mogli w tym momencie przestać czytać i od razu wcisnąć minusa :)
1. Shaki świetnie opisał sytuację - to jest czarny PR, a ludzie rzygają juz czytaniem ciągłym sluchaniem tych samych argumentów. Każdy to już zna - to, że się z wami nie zgadza, to nie znaczy, że jak napiszecie to samo jeszcze kilka razy kogoś przekona - zrozumcie, że czasem ktoś ma
No tak, bo generalnie mimo szczerej niechęci do siebie, zarówno "lewacy" jak i "korwinisci" to liberałowie. Z tym że pierwsi reprezentują socjalliberalizm a drudzy liberalizm konserwatywny ;)
Ja generalnie uważam że powinniśmy słuchać się nawzajem zamiast obrzucać obelgami i bardziej skupić się na realnych problemach, na gospodarce, nawiązywać dialog. Śmieszne trochę że dwie grupy w Polsce które najgłośniej krzyczą o wolności, braku cenzury itp.
@Ikemis: czepliwym od razu odpowiem, że swoje błędy językowe i stylistyczne widzę, szczególnie te w pierwszym akapicie, jednak nie chcę ich poprawiać, bo dopóki przekaz jest zrozumiały, to i ze względu na porę nie mam ochoty sztukować wypowiedzi. Komentarz to nie notka prasowa :)
Moderatorzy lecą sobie w kulki na wykopie, kiedyś próbowałem dodać znalezisko (moje pierwsze) lecz praktycznie od razu mój wykop został usunięty bez wyraźnej przyczyny. Od tej pory nie chce mi się nic dodawać.
@robcen: Nie pierwszy raz - nie mysl sobie ze jak dodasz to przejdzie - zakopia ci 2 osoby + elfik i zgnije w wykopalisku.
Tajemnica poliszynela jest fakt ze najczesciej przechodza wykopy regdigga i kubatre (bo oni maja najwiecej wyznawcow) ktorzy blyskawicznie wiedza ze dodali cos nowego i wykopuja). Efekt: Te same znaleziska jak na kciuk.pl joemonster itp.
wątpię żeby ten ruch miał jakieś większe znaczenie i reprezentował jakąś linie właścicieli wykop.pl (zakładając, że w ogóle mają jakąś linię) - po prostu nadgorliwych półgłówków nigdzie nie brakuje, więc dlaczego kiedyś miałby się jakiś nie ujawnić i tu wśród moderatorów
Co dla jednych obsceniczne dla innych esencją życia. W świetle dnia pewnie niektóre sprawy są dla niektórych obsceniczne ale wieczorem pedzi jeden z drugim pod kołderke by robić ze swoje połówka te obsceniczne rzeczy a rano znów udaje że to nie on bo przecież kto by robiła świństwa :)
Dziwnym cudem nikt tego nie robi a dzieci się rodzą :) Pewnie Bociany :)
ale to tak na marginesie wszystko bo przeczytałem, ze
Komentarze (373)
najlepsze
1. Shaki świetnie opisał sytuację - to jest czarny PR, a ludzie rzygają juz czytaniem ciągłym sluchaniem tych samych argumentów. Każdy to już zna - to, że się z wami nie zgadza, to nie znaczy, że jak napiszecie to samo jeszcze kilka razy kogoś przekona - zrozumcie, że czasem ktoś ma
No tak, bo generalnie mimo szczerej niechęci do siebie, zarówno "lewacy" jak i "korwinisci" to liberałowie. Z tym że pierwsi reprezentują socjalliberalizm a drudzy liberalizm konserwatywny ;)
Ja generalnie uważam że powinniśmy słuchać się nawzajem zamiast obrzucać obelgami i bardziej skupić się na realnych problemach, na gospodarce, nawiązywać dialog. Śmieszne trochę że dwie grupy w Polsce które najgłośniej krzyczą o wolności, braku cenzury itp.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tajemnica poliszynela jest fakt ze najczesciej przechodza wykopy regdigga i kubatre (bo oni maja najwiecej wyznawcow) ktorzy blyskawicznie wiedza ze dodali cos nowego i wykopuja). Efekt: Te same znaleziska jak na kciuk.pl joemonster itp.
Dziwnym cudem nikt tego nie robi a dzieci się rodzą :) Pewnie Bociany :)
ale to tak na marginesie wszystko bo przeczytałem, ze
[przykład]
Kumpel: Stary ktoś wrzucił już wykopa o korwinie, też miałem taki zamiar.
Mod: A to mu usunę podając byle jaki powód.
Kumpel: Dzięki stary...
I punkty nabite. :)