Co powinien wiedzieć każdy posiadacz telefonu komórkowego...
1 Awaryjny numer na świecie dla telefonów komórkowych jest 112. Jeśli znajdziesz sie w samochodzie poza zasięgiem sieci komórkowej istnieje awaryjny system wybierania numeru 112 i komórka będzie przeszukiwać wszelkich istniejących prowajderów telefonów komórkowych w sieci, aż...
- #
- #
- #
- #
- 126
Komentarze (126)
najlepsze
Ale jak wielu zapamięta o tym teraz? Próbowałam to rozpropagować u siebie w pracy ale jakoś obiło się bez echa.
niestety ICE tylko w teorii jest takie fajne i kolorowe, ponieważ:
- podczas akcji ratunkowej nikt nie będzie tracił czasu na szukanie karty (której być może nie znajdzie) aby odszukać grupę krwi poszkodowanego (być może błędnie wpisaną) zwłaszcza, że oznaczenie grupy krwi nie jest czasochłonne i/lub kosztowne i spokojnie można je wykonać podczas transportu czy przygotowywania do zabiegu, poza tym lekarz ma obowiązek przeprowadzenia próby krzyżowej przed
Jeśli już należało by stosować szare listy tak jak ma to miejsce na zachodzie - telefon działa jeszcze jakiś czas po zgłoszeniu tylko rejestrowane są wszystkie karty jakie się w nim znalazły oraz wszystkie numery z pod których były wykonywane połączenia na ten telefon.
Trafi się abonamentowa karta
Poza tym wpisując tekst na wykopie użytkownik oświadcza, ze to JEGO tekst, a w tym wypadku zostały złamane zasady, których nie znasz.
tzn. technicznie, jak najbardziej działa. przy zablokowanej klawiaturze i bez karty SIM. ale w sensie praktycznym często jest bezużyteczny.
jeśli służby się dogadały, to telefon odbierze jakieś centrum ratownicze. ale jeśli nie (a tak jest np. w okolicach słupska) to zgłosi się policjant, który powie, że on nie jest od wzywania pogotowia i odeśle pod 997 (który powinien działać, jeśli nie, to trzeba próbować xx997 - kierunkowy danego miasta). przerabiała to moja żona, dzwoniąc gdy zemdlałem, a ostatnio przerabiałem to ja, usiłując wezwać pomoc do wypadku drogowego. jak się ma szczęście, to policjant będzie konstruktywny, a nie pełen pretensji. osobiście trafiłem na ten drugi typ. skandal.
w
To jakieś nieporozumienie. Ratownik nie potrzebuje żadnej szczególnej podstawy prawnej do podjęcia czynności związanych z ustaleniem tożsamości, stanu zdrowia czy też kontaktu z osobami najbliższymi osoby ratowanej. Działa w ramach przysługujących mu uprawnień (i obowiązków) z mocy ustawy – art. 5 ust. 2 ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym (2. Osoba, o której mowa w ust. 1, może poświęcić dobra osobiste innej osoby, inne niż życie lub zdrowie,