Usiłuję zainstalować to 11.04 z pendrive na netbooku i chce mi formatować całego twardziela, tzn. wszystkie partycje. Z Windy nie daje się zainstalować. Czy to tak ma być ? Poprzednie wersje były chyba jakieś takie bardziej kulturalne i elastyczne.
Przecież masz tam kilka opcji do wyboru. Możesz zainstalować 'obok' Windowsa na wolnym miejscu. W googlach znajdziesz setki instrukcji jak zainstalować Ubuntu. Nie musisz formatować całego dysku.
brat ma Linuksa, bardzo mi się podoba, ale będąc tym muzykiem' niestety nie mam możliwości przeniesienia się na Ubuntu ze względu na liczne programy których używam..
piszą iż linuks dla każdego..
" nżynierów, grafików czy muzyków może być o wiele gorzej z przesiadką "
@JesterRaiin: niestety zestawy powyższe ładnie wyglądają, ale nie zawierają aplikacji do profesjonalnej obróbki. Np. wydaje się, że Gimp to taki bezpłatny Photoshop. Niestety - do małych rozwiązań może być i ok, ale do profesjonalnych, stoi daleko w tyle za szopą (stąd szopa kosztuje takie krocie a ludzie jednak go kupują), to samo ma się z programami muzycznymi, etc. Mam nadzieję po postu, że za parę lat środowisko ubuntu będzie na tyle
Używałem Ubuntu już kilka wersji od 7 chyba, ale zawsze coś było nie tak! A to YT nie działało jak trzeba, potem brak "czegoś tam" itd.
Zastanawiałem się nad Mint, ale od bardzo dawna nie widziałem KDE, więc może coś z KDE właśnie? Lubię bajery i sprawne działanie ;) Zainstalować i ma działać, bez grzebania.
Może spróbuj na testa zainstalować Ubuntu 11.04 albo 11.10 (jak już wyjdzie). Choćby na pendrive zainstaluj.
Unity to fajny bajer więc powinieneś je polubić. Nie wiem czemu dość często widzę, że jest krytykowane. Poprawia też efektywność pracy, tylko warto kilka skrótów klawiszowych zapamiętać.
Może akurat będziesz mieć farta i cały sprzęt ci zadziała bez grzebania ;)
Sam muszę przeinstalować bo mam 9.04, które nie jest
Wq.rwiają mnie jak tzw. profesjonaliści (bardziej spece od marketingu), którzy piszą NISKIE WYMAGANIA SYSTEMOWE (odpowiednik: produkt nie jest tani, ale w atrakcyjnej cenie). Może mi ktoś q.rwa proszę sprecyzować ten "parametr"?
Jedynym parametrem podanym to dysk i to przeszacowany przynajmniej dwukrotnie. O absolutnym minimum co do samej instalacji dowiadujemy się ze screen'a.
@JesterRaiin: Obraz pliku, który pobrałeś może być uszkodzony lub źle wypalony (bardzo często się zdarza wbrew pozorom).
Popieram - bardzo często! Zwłaszcza przy takich objawach jak podaje kolega wyżej, że raz wczyta trochę więcej innym trochę mniej. Prawdopodobnie kwestia płyty lub obrazu. Z doświadczenia wiem, że niezłym pomysłem jest wypalać obraz CD na płytę DVD ;) Przynajmniej mój sprzęt wyraźnie lepiej sobie wtedy radzi. Poza tym stawiając na tak słabym systemie
Niemodyfikowany komputer z okresu 3-4 lat temu, który w momencie jego zakupu był uznawany za "taki zwykły klamot na biurko" i nie był wyposażony w jakieś dziwaczne, egzotyczne komponenty, które mogłyby wymagać nietypowych sterowników.
Ja mam manię stawiania nowych dystrybucji Linuxa na starych klamotach w rodzaju Celeron 400 Mhz/256 Ram. Praca bardzo często jest niemożliwa, ale da się... Pewnie po tej linii rozumowania chodzą marketingowcy.
Funkcjonalny? Nie rozśmieszajcie mnie. BTW, do czego to doszło, by info o nowej wersji Ubuntu było na głównej O.o? Cenna informacja dla jakże licznych paru procent użytkowników w Polsce.
Zawsze lubiłem i szanowałem Linuxy wszelkiej maści. Ubuntu zawsze mi się podobał, był intuicyjny, to fakt, nie wymagał ode mnie żadnej większej wiedzy, żadnych umiejętności... ale żeby nazywać go funkcjonalnym, to niestety przesada. AQQ nie zainstaluję a większość moich znajomych przesiadła się z GG na AQQ... Kadu tego nie wspiera a nie wiem nic o jabberowych komunikatorach na Linux'a, dodatkowo ja lubię grać a Linux niestety nie jest uwzględniany przez deweloperów gier.
@JaffaR: AQQ nie zainstaluję a większość moich znajomych przesiadła się z GG na AQQ... Kadu tego nie wspiera a nie wiem nic o jabberowych komunikatorach na Linux'a
Wszystkie znane mi komunikatory (graficzne) na Linuxa obsługują protokół XMPP czyli Jabber czyli AQQ. Skoro nawet tyle nie byłeś w stanie ustalić to faktycznie - Linux nie jest dla ciebie.
I co, na wirtualnej maszynie (brzydze sie instalowac bezposrednio na dysku) nie ma z 64ka problemow? Bo z beta to trzeba bylo sie nameczyc zeby te nowe bajery graficzne(ktore zreszta mi nie podeszly) zaczely chodzic. Bywalo ze i mulil.
Patologia z tym Linuksem. Jedyna zaleta jest taka, ze jest darmowy. Za duzo geekow w tym siedzi, ktorzy nie widza potrzeb typowego zjadacza chleba. Z opensource jest ten sam problem - flagowy przyklad
@krotko: Linux nie jest dla wszystkich, nigdy nie był i nie będzie podstawowym systemem na desktop. W Windowsie jest to zrozumiałe, że większość akcji wykonujesz bez logowania na konto administratora, bo tak jest wygodnie. Na Linuksie ceni się przede wszystkim bezpieczeństwo, stąd do grzebania w systemie jest potrzebne hasło roota.
Co z tego że Tobie padnie Windows? Nic. Co jeżeli ktoś wywali cały serwer do góry nogami hostujący 10 serwisów z
@krotko: Za duzo geekow w tym siedzi, ktorzy nie widza potrzeb typowego zjadacza chleba
Niestety, to jest prawda, ale to się zmienia. Mniej więcej od 5ciu lat sztandarowe dystrybucje posiadają po kilka "wersji" przeznaczonych dla różnych odbiorców. Na przykład Fedora ma swoje "spin offy" w tym kierowany dla graczy, Ubuntu osobno wypuszcza wersję serwerową, notebookową, edukacyjną i "dla ludzi", OpenSuse oddaje do użytku platformę, na której przez internet tworzysz własną dystrybucję
Może ktoś z was wie czy nastąpi "profesjonalizacja" Linux-a, mam tu na myśli np. nazwy "demony" czy to nie mogło by się nazywać normalnie "usługa", albo zakończenie procesu komenda "kill", wiem że to wielu osobą nie przeszkadza ale jak Linux pretenduje do miana OS-a dla wszystkich małych i dużych i mam być konkurencją dla Windows to też podejście powinno być bardziej "techniczne" i profesjonalne.
@lonesome: To nie jest brak profesjonalizacji, tylko dystans. Linux bazuje na tradycjach uniksowych, a unix był tworzony na uniwersytetach. Tam ludzie mieli poczucie humoru.
Tzw. Zwykły Użytkownik nawet nie powinien wiedzieć, że jest coś takiego, jak usługa, demon, etc. A użytkownikom bardziej zaawansowanym trochę humoru nie zaszkodzi :-)
Podejście Microsoftu jest w tym momencie drugą skrajnością. Oni mają tak bardzo formalny język, że aż mdli. Nikt normalny, kto się styka pierwszy
Komentarze (282)
najlepsze
Przecież masz tam kilka opcji do wyboru. Możesz zainstalować 'obok' Windowsa na wolnym miejscu. W googlach znajdziesz setki instrukcji jak zainstalować Ubuntu. Nie musisz formatować całego dysku.
piszą iż linuks dla każdego..
" nżynierów, grafików czy muzyków może być o wiele gorzej z przesiadką "
niech sie zdecyduja..
Używałem Ubuntu już kilka wersji od 7 chyba, ale zawsze coś było nie tak! A to YT nie działało jak trzeba, potem brak "czegoś tam" itd.
Zastanawiałem się nad Mint, ale od bardzo dawna nie widziałem KDE, więc może coś z KDE właśnie? Lubię bajery i sprawne działanie ;) Zainstalować i ma działać, bez grzebania.
Nie. Nie przypisuj mi postawy, której nie posiadam, ani nie identyfikuj mnie z niszą, która stanowi może 5% moich zainteresowań.
Po prostu podkreślasz jasno, że potrzebujesz stabilności, a także od Ubuntu #7 coś ci cały czas nie pasowało, coś nie działało itp.
Linux nie jest na razie aż tak bezproblemowy, żeby stanowić bazę do pracy dla człowieka
Może spróbuj na testa zainstalować Ubuntu 11.04 albo 11.10 (jak już wyjdzie). Choćby na pendrive zainstaluj.
Unity to fajny bajer więc powinieneś je polubić. Nie wiem czemu dość często widzę, że jest krytykowane. Poprawia też efektywność pracy, tylko warto kilka skrótów klawiszowych zapamiętać.
Może akurat będziesz mieć farta i cały sprzęt ci zadziała bez grzebania ;)
Sam muszę przeinstalować bo mam 9.04, które nie jest
Jedynym parametrem podanym to dysk i to przeszacowany przynajmniej dwukrotnie. O absolutnym minimum co do samej instalacji dowiadujemy się ze screen'a.
Popieram - bardzo często! Zwłaszcza przy takich objawach jak podaje kolega wyżej, że raz wczyta trochę więcej innym trochę mniej. Prawdopodobnie kwestia płyty lub obrazu. Z doświadczenia wiem, że niezłym pomysłem jest wypalać obraz CD na płytę DVD ;) Przynajmniej mój sprzęt wyraźnie lepiej sobie wtedy radzi. Poza tym stawiając na tak słabym systemie
NISKIE WYMAGANIA SYSTEMOWE
Niemodyfikowany komputer z okresu 3-4 lat temu, który w momencie jego zakupu był uznawany za "taki zwykły klamot na biurko" i nie był wyposażony w jakieś dziwaczne, egzotyczne komponenty, które mogłyby wymagać nietypowych sterowników.
Ja mam manię stawiania nowych dystrybucji Linuxa na starych klamotach w rodzaju Celeron 400 Mhz/256 Ram. Praca bardzo często jest niemożliwa, ale da się... Pewnie po tej linii rozumowania chodzą marketingowcy.
Uważaj, będzie bolało:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kadu#Obs.C5.82ugiwane_sieci
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kopete#Obs.C5.82ugiwane_protoko.C5.82y
http://en.wikipedia.org/wiki/Pidgin_(software)#Supported_protocols
http://pl.wikipedia.org/wiki/Empathy
Wszystkie znane mi komunikatory (graficzne) na Linuxa obsługują protokół XMPP czyli Jabber czyli AQQ. Skoro nawet tyle nie byłeś w stanie ustalić to faktycznie - Linux nie jest dla ciebie.
Patologia z tym Linuksem. Jedyna zaleta jest taka, ze jest darmowy. Za duzo geekow w tym siedzi, ktorzy nie widza potrzeb typowego zjadacza chleba. Z opensource jest ten sam problem - flagowy przyklad
Co z tego że Tobie padnie Windows? Nic. Co jeżeli ktoś wywali cały serwer do góry nogami hostujący 10 serwisów z
Niestety, to jest prawda, ale to się zmienia. Mniej więcej od 5ciu lat sztandarowe dystrybucje posiadają po kilka "wersji" przeznaczonych dla różnych odbiorców. Na przykład Fedora ma swoje "spin offy" w tym kierowany dla graczy, Ubuntu osobno wypuszcza wersję serwerową, notebookową, edukacyjną i "dla ludzi", OpenSuse oddaje do użytku platformę, na której przez internet tworzysz własną dystrybucję
nie, przecież wszyscy wiedzą że jego kod pisali niewolniczy żydowscy programiści w tajnych niemieckich obozach koncentracyjnych położonych w Finlandii
Tzw. Zwykły Użytkownik nawet nie powinien wiedzieć, że jest coś takiego, jak usługa, demon, etc. A użytkownikom bardziej zaawansowanym trochę humoru nie zaszkodzi :-)
Podejście Microsoftu jest w tym momencie drugą skrajnością. Oni mają tak bardzo formalny język, że aż mdli. Nikt normalny, kto się styka pierwszy
Olbrzymi plus, ze jest darmowy. Wielki minus, ze jest pare lat w tyle za systemami platnymi.