To nic innego jak wydłużenie pracy każdego z nas o rok. Jak nie z jednej strony (zwiększenie wieku emerytalnego) to z drugiej... System emerytalny, największe złodziejstwo XXI wieku, sypie się. A zamiast likwidacji - przedłużanie agonii.
@Jarii: 1/3 wydatków na oświatę mniej - to powrót do (dla mnie) normalnego systemu dwustopniowej szkoły. Pomysł z gimnazjami to było cofnięcie się do epoki tzw. małej matury. Komu to było potrzebne, oprócz ministra edukacji, który chciał przejść do historii jako twórca fundamentalnej reformy oświatowej. Przejdzie jako ten, który rozłożył polską oświatę. To dla mnie niepojęte, żeby wyższe uczelnie musiały na pierwszym roku prowadzić zajęcia wyrównawcze. Wiem od dziekana wydziału fizyki,
@bulaselduppo: To nie o system emerytalny chodzi ministerstwo bardzo dobrze wie, że dzieci jest coraz mniej a nauczycieli tyle samo, to po prostu "w pompowanie" kolejnego rocznika, żeby nie trzeba było reformować sytemu edukacji czytaj zwolnienia.
@Tym: Oczywiście, że w Polsce. W innych państwach są inne modele nauczania, kładziony nacisk jest na rozwijanie wyobraźni i kreatywności u dziecka bo to najlepszy wiek do tego. A co zaproponowała pani minister hall? Nic. Ot bezmyślne przesunięcie wieku szkolnego bez większego zrozumienia konsekwencji.
Jestem osobą, która w wieku niespełna 6 lat rozpoczęła edukację i o ile jest to fajne, bo szybciej się edukujesz i w młodszym wieku zdobywasz odpowiednie wykształcenie, to kiedy po ukończeniu liceum próbujesz podjąć pracę, pojawiają się problemy związane z umową. Przez spory kawał czasu musiałam pracować na umowę zlecenie/o dzieło, bo w związku z tym, że nie ukończyłam 18 lat, nie można było ze mną podpisać normalnej umowy na cały etat.
A mi się wydaje, że przyspieszenie nauki o rok to dobry krok. Muszę w tym momencie przypomnieć, że od paru lat klasy 1-3 to takie ulepszone przedszkole i nawet się w nich ocen nie stawia. Mierząc to kryteriami osób, które rozpoczęły naukę przed 2000 rokiem prawdziwa nauka czyli szkoła zaczyna się obecnie od 4 klasy, czyli 10 lat a po wprowadzeniu wcześniejszej pierwszej klasy od 9.
Jest czas na naukę i jest czas na zabawę. Z takimi małymi dzieciakami nauczyciele bardziej się "upieprzą" i ciężej na pewno będzie z nimi zrealizować program. Ja sobie nie wyobrażam siedzenia 6 latka 45 minut w ławce.
Zgadzam się, ale cholernie nie podoba mi się podpis. Nie ty mistrzu decydujesz o tym kto wykopuje, a poza tym - jeśli ktoś się z nią zgadza też ma powody do wykopania przecież...
Minusujcie mnie, ale ja wolałem Giertycha od Hall. I gdyby nie bombardowanie każdego jego pomysłu przez ZNP to i mundurki wyglądałyby schludnie, z klasą, a nie jak wyprane koszulki. No i statystyki pokazują że właśnie w czasie jego kadencji przestępczość w szkołach zmalała.
@carlosterrorist: Nie chce cię minusować, ale jak ja byłam w gimnazjum, to nic się nie zmieniło, poza tym, że wszyscy klęli na Giertycha za te pieprzone mundurki. Bo co to za mundurki? Nasza szkoła wybrała: niebieskie koszule z przypinką z logiem szkoły. Każdy oczywiście musiał kupić ją sam. W rezultacie wszystcy mieli inne koszule, w innym kroju. Nie wyglądało to ogólnie jak mundurek. Poza tym część też w ogóle tych mundurków
Komentarze (29)
najlepsze
Ja pierdle, na co idą moje podatki? Banda oszołomów oderwanych od rzeczywistości wymyśla kolejne niekompetencyjne gwno!
masz na myśli większość 6-latków w Polsce?
Bo prawie na całym świecie jakoś sobie 6-latki radzą w szkołach.
Ludzie zanim zaczniecie protestować dowiedzcie