Jak już powiedziano, strasznie subiektywne zestawienie. Sorry, ale tworzenie "edukacyjnych" tekstów o black metalu bez wspominania wogóle o klasykach jak Emperor, Immortal czy Burzum jest jednak ciut niepoważne.
@nogaboga: klasyki można znaleźć w linku do last.fm, więc pominąłem je celowo, a skupiłem się na różnorodności prezentując najpopularniejsze nurty w gatunku.
@topowyninja: Furia miała dobre demówki oraz bardzo dobry debiut, potem tendencję spadkową w moim odczuciu. Poza tym byłem na kilku gigach z ich udziałem i postać Nihila zniechęciła mnie do zespołu na tyle że z prywatnych pobudek pominąłem go w tym zestawieniu :)
Już chciałem zakopać, ale rzutem na taśmę wpadł Ulver. Generalnie dobry przegląd, trochę brakuje industrial BM i co nie co o nieodłącznej ideologii (czuję minusy), ale jest ok.
@radudzik: tak, zabrakło Ad Hominem, Blacklodge czy też rodzimego Iperytu ;) teraz sobie przypomniałem też o austriackim Summoning którego nie ma :) braków jest multum, jednak mam nadzieje że komentarzach je wytkniecie aby inni mogli nadrobić ;)
@Knightlord: do industrial to dodałbym Aborym, Mysticum, Anaal Nathrakh (ciekawe jak nowa płyta), Neo Inferno 262 (mniej znany, ale jeśli nie słyszałeś to polecam, jeden materiał póki co), z innej beczki to Silencer (zdecydowanie nie dla wszystkich), Urfaust, rodzima Furia, Lux Occulta. No i oczywiście nurt religijny, trend czy nie znać wypada.
Dobre zestawienie. Plus za Darkestrah i Agrypnie :] Ale obok Peste Noire i Blut Aus Błąd brakuje mi prawdziwej potęgi francuskiej sceny - Deathspell Omegi. I dorzuciłbym jeszcze Anaal Nathrakh.
Wielkim zwolennikiem Blacku nie jestem, ale swoje trzy grosze wtrące. Polecam wszystkim lubiącym nieco pojechaną muzykę grecki jednoosobowy projekt "This is Past". Próżno tego szukać na jutubie, jest chyba z jeden utwór wrzucony i raczej nie jakiś mega. Polecam ściągnięcie albumu "Alice in Uglyland" i delektowanie się tymi chorymi dźwiękami. Brzmi jak dla mnie jak operacja zardzewiałymi narzędziami na otwartym mózgu.
Komentarze (33)
najlepsze