Oszczędzają kosztem sąsiadów. "Złodzieje ciepła" i tak muszą płacić.
Oszczędzanie na ogrzewaniu czasami przybiera formę "pasożytnictwa cieplnego". Osoby, które nie odkręcają kaloryferów, ale ogrzewają sie od mieszkań sąsiadów.
Tuschino z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Komentarze (61)
najlepsze
Matka kiedyś w domu paliła do 25 stopni bo zimno. Aż oczy bolały bo suche gorące
@LatarnikTV: to znaczy ze somsiad grzeje za bardzo. jakby grzal na nizsza temperature to byc moze tez musialbym wlaczyc ogrzewanie
Nie liczyłem, ale idę o zakład, że obiektywnie licząc problem jest wydumany i totalnie fikcyjny.
@LatarnikTV: Rozumiem Twoje zdanie, ale nie można ignorować faktu, że temat kradnięcia ciepła wymaga bardziej rzetelnych danych. Wydawanie sądów o 'złodziejach' bez solidnych podstaw tylko potęguje napięcia w społeczności. Przenikalność cieplna to skomplikowany proces, który wymaga uwzględnienia wielu czynników. Zamiast skupiać się na oskarżeniach, powinniśmy dążyć do konkretnej analizy i rzetelnych badań, które naprawdę pomogą
@gophffer: Oczywiście, że tak... pomiędzy dworem a pokojem jest zimą 30C różnicy a pomiędzy mieszkaniami dajmy na to 2-4C więc strata i odpowiednio zysk energetyczny pomiędzy sąsiadami jest śmiesznie niski.
Problem jest tak absurdalny, że zastanowiłbym się komu naprawdę zależy na grzaniu tego tematu? Kto na tym zarobi?
To są kwoty rzędu 50gr na całą zimę jeśli różnica temperatur wynosi 5°.
Napuszczanie ludzi jednych na drugich o 50gr to jest jakiś absurd.
Do tego dochodzi jeszcze ciepło wytwarzane przez mieszkańców i używane przez nich sprzęty elektryczne.
Ogrzewanie jest potrzebne tylko po to aby uzupełnić małą różnicę między ciepłem które do domu dociera a ciepłem które z niego ucieka.
Świetny przykład mamy teraz w październiku. Na zewnątrz w dzień jest około 12°C w nocy 6°
Z reguły do końcówki listopada nie grzeje, okno mam otwarte, bo gorąco. Piony walą jak oszalałe. Na pewno nie planuję odkręcać jeszcze grzejników. W rozliczeniu od paru lat, płacę wyższe koszty wspólne niż z liczników. Nie interesuje mnie, czy sąsiad rozwalił na ful grzejniki. Na pewno nie będę się dogrzewać, jeżeli dla mnie jest za gorąco.
@zalp: Chyba trochę zmyślasz z tym zużyciem gazu na 3 piętrowy dom albo pomijasz informację że dogrzewasz się kominkiem lub innym cudem.
U moich rodziców po likwidacji podzielników zniknęły całkowicie dopłaty u wszystkich lokatorów... Przypadek?
Kaloryfer prawie cały czas skręcony bo jak go lekko odkrecę to robi się sauna w domu
Czy to znaczy że jestem pasożytem ?