PiS utajnił kwotę. Tyle kosztowała akcja z kremówkami papieskimi
Po ponad 1,5 roku od rozdawania kremówek papieskich w pociągach PKP Intercity poznaliśmy koszty kontrowersyjnej akcji promocyjnej. Za blisko 13 tys. rozdanych słodkości Fundacja PKP zapłaciła 87 tys. zł. Kwotę ujawniono dopiero teraz, za rządów PiS ją utajniono.
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- 51
- Odpowiedz
Komentarze (51)
najlepsze
@HeniekZPodLasu: No w sumie mogliby to zrobić z tektury i sztucznego aromatu pewnie nawet za 50 groszy. Po co bydło ma jeść jakąś tam śmietanę, mąkę czy inne cuda, co nie? :D
Tzn, to też materiał do rozliczenia, ale absolutnie nie jedyny.
Straty, zapisane w raportach, mają jedynie charakter księgowy i nie są odbiciem pogorszenia kondycji tych przedsiębiorstw - podkreślił dziennik. "Najlepiej ilustruje to przykład PGE – w tym samym sprawozdaniu finansowym spółka poinformowała o najwyższej w historii, przekraczającej 5 mld zł stracie na poziomie wyniku netto i rekordowo wysokim zysku operacyjnym powiększonym o amortyzację (EBITDA), który w
Sprawa druga jest taka, że nawet nie musiały to być żadne specjalne kremówki, tylko zwykłe. Opowieści sugerują, że ich twórca przetrząsał miasto w poszukiwaniu najlepszych jakościowo składników, ale nie wiadomo czy to prawda, skoro produkował je masowo.
I najważniejsza, trzecia sprawa: Nie ma żadnego dowodu, że Wojtyła lubił kremówki.
Jest to legenda zbudowana wokół opowieści jaką JP2 wygłosił podczas wizyty w Polsce, ale nie powiedział, że je lubi tylko, że je jedli po maturze.
I jak się wsłuchać, to nie były to słowa pochwalne, bo kto chwali swój ulubiony deser słowami "żeśmy to wszystko wytrzymali, te kremówki"?
To bardziej brzmi jakby był zmuszony do jedzenia.
ja tam podejrzewam że kremówki to nie byli kremówki, tylko codeword na chlańsko a nikt nie załapał
Z drugiej strony, Lolek Wojtyła też nie był grzecznym chłopcem, miał swój gang i wprowadzał swoje zasady.
Choc z tym skladowaniem to widzialem foty ze to lezalo tak o, bez lodowki (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Teraz powiemy że nic się nie stało albo będziemy usprawiedliwiać, to jutro przyjdzie następny idiota i rozda piłki bo premier lubi grać w gale?