Zakop, nie nadaje się. Pomijając, że to prowokacja, i zasłanianie pomnika bez uprzedniej zgody należytego organu, to jak ktoś nie chce by zabrano tabliczkę, to się nie pozostawia na chodniku w miejscu publicznym. Znalezione niekradzione. A poza tym padł tekst, że tabliczka kosztowała 900 zł, więc żadne ponad tysiąc, i żadne przestępstwo, tym bardziej, że każda rzecz zabrana przez inną osobę, więc się nie sumuje z innymi przedmiotami.
Komentarze (14)
najlepsze