Sahara jako wielka elektrownia słoneczna. Wszystkie za i przeciw

Sahara jest pełna oświetlonego słońcem piasku. Czy może powstać tam gigantyczna elektrownia słoneczna? To kusząca wizja.

[remul]

Mamy nadprodukcję z OZE już u siebie, to po kiego nam energia z Afryki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A tak na poważnie - ta energia byłaby naprawdę łakomym kąskiem jakby była wytwarzana na innej długości geograficznej. Owszem, położenie bliżej równika daje tę możliwość że byłaby ona dostępna nawet w naszych okresach jesienno-zimowych, ale dalej jest problem z nocą.
Wg mnie większy uzysk możemy mieć ciągnąc kable do USA

[BeginEnd]

@remul: Można gromadzić energie np w roztopionych solach metali, albo w samych metalach np w aluminium, albo w piasku którego jest tam sporo jak tutaj i w nocy produkować z nagromadzonej energii. Można wytwarzać wodór. Opcji jest sporo. Tutaj problemem jest to, że to Afryka i to że nikt o zdrowych zmysłach nie wpompuje miliardów w biznes, który murzyni mogą zaorać jak im się wataszka zmieni.

[deviator]

@BeginEnd: Dlatego problem ten najlepiej rozwiązać w ten sam sposób co i inne afrykańskie problemy, poprzez rekolonizacje. I co bardziej rozgarnięci Afrykanie doskonale zdają sobie z tego sprawę.