Lech Poznań betonuje chory układ, który doprowadził do kolejnej katastrofy.

Człowiek, którego już dwa lata temu kibice przywitali transparentem "won nieudaczniku", zabrał się właśnie za kolejne "sukcesy'

[konkarne]

Problemem naszej ekstraklapy nie jest jej poziom, bo ten wbrew obiegowym opiniom wcale nie jest taki zły. Problemem naszej ekstraklapy jest poziom liderów.
Każda zdrowa liga ma 2-3 drużyny które mocno i bardzo stabilnie wyrastają ponad poziom ligi. U nas tego nie ma. Naturalni liderzy z najbogatszymi budżetami czyli Lech i Legia są od lat fatalnie zarządzane i dopóki to się nie zmieni to możemy zapomnieć o sukcesach w pucharach.
Jeżeli mistrzem