Warto zauważyć, że po wielu latach lotnisko Krzesiny otwiera się dla mieszkańców, co stanowi świetną okazję zarówno dla lokalnych społeczności, jak i mieszkańców Poznania, którzy codziennie obserwują i słyszą F-16 na niebie. Jednakże, jak czytamy w artykule, impreza wywołała już spore zaskoczenie.
Pierwsze zaskoczenie, to dojazd na pokazy lotnicze. Każdy zainteresowany udziałem w SempAIR Optimi Show musi przybyć na dworzec główny w Poznaniu. Po uprzednio kupionym bilecie na stronie www.tobilet.pl*.
...jednakże, według informacji na stronie www.tobilet.pl, bilet uprawnia do podróży pociągiem, który zawiezie nas do samej bazy oraz z powrotem na Dworzec Główny w Poznaniu. Tutaj pojawia się pewien problem. Nie wzięło pod uwagę licznej populacji w okolicach lotniska. Ci ludzie będą musieli dojechać samochodem około 20 km w jedną stronę, aby wsiąść do pociągu i powrócić tam, skąd przyjechali. Oczywiście trzeba jeszcze wrócić... Wielu mieszkańców mieszka dosłownie rzut beretem od jednostki wojskowej. W Poznaniu, gdzie rozwija się infrastruktura rowerowa, ludzie nie mają możliwości pójścia pieszo ani jazdy rowerem na imprezę.
Oczywiście można przyjechać samochodem – koszt wynosi 200 zł za wjazd. Jednak chwilę później czytamy, że „Krzesiny, jak i Głuszyna, mają ubogą infrastrukturę komunikacyjną, co powoduje trudności z dojazdem na teren pokazów”.
Z jednej strony można zrozumieć jednostkę wojskową, która otwiera się dla mieszkańców i chce uniknąć nadmiernego natłoku. Z drugiej strony, podobne imprezy w kraju nie sprawiały wojsku problemów, a warto odnotować tutaj: Łask, Powidz, Radom Gdynia bądź cywilne Leszno. Imprezy o wiele większe.
*Zaskoczeniem jest również fakt, że wejście jest płatne - trzeba kupić bilet za pomocą tobilet.pl. Pierwsza pula biletów kosztuje: normalny – 40 zł, ulgowy - 35 zł. Druga pula: normalny – 50 zł, ulgowy - 40 zł. Trzecia pula: normalny – 55 zł, ulgowy - 45 zł. Mieszkańcy są zdziwieni, a wojsko tłumaczy: „Baza nie sprzedaje biletów i na tym nie zarabia. Operatorem jest ToBilet. Zorganizowanie imprezy masowej nie jest za darmo - cywilne zespoły akrobacyjne pobierają opłaty za występ (muszą utrzymywać sprzęt, płacić pensje), dlatego proszę się nie dziwić, że impreza jest płatna”.
Cena biletu nie jest wygórowana, a w kontekście innych imprez lotniczych w kraju, prawie wszystkie są płatne. Jednak to tłumaczenie budzi pewne wątpliwości, bo jak możemy przeczytać na stronie, w imprezie bierze udział wiele samolotów i sprzętu wojskowego. Jednostki cywilne to, Carbon Cub EX-3, Edge 540, Bölkow Bo 105 i Grupa Akrobacyjna Żelazny.
Organizacja imprezy lotniczej na lotnisku Krzesiny wywołuje mieszane uczucia wśród mieszkańców. Choć otwarcie bazy dla publiczności jest pozytywnym krokiem, to wyzwania związane z transportem, kosztami oraz płatnym wejściem sprawiają, że nie każdy jest zadowolony.
Chwilę później sporo osób przeniosło się na oficjalne konto 31 Baza Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny na Facebook...
Finalnie sporo osób dowiedziało się, że są w gronie frustratów bądź nie mogą wyrazić swojej opinii dot. imprezy ponieważ zostaną zablokowani. Gdy przejrzymy ostatnie komentarze oraz posty na stronie 31 Baza Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny, to sami możemy się zdziwić... Brak profesjonalnego podejścia budzi sporo kontrowersji, a osoba zarządzająca profilem może pozazdrościć Biedronce, Lidl bądź X-kom niesamowitego poczucia humoru wobec użytkowników Facebooka i ich pytań.
Wisienka na torcie, to fakt, że
I trudno przejść obojętnie po takim poście. Szczególnie, że Wojsko Polskie utrzymuje się z podatków, a godzina lotu F-16, to około 35-60 tys złotych... Bądźmy empatyczny dla siebie. Nawet jeżeli wstaliśmy lewą nogą.
Komentarze (3)
najlepsze
#airshow #krzesiny #rzecznik #poznan #lotnictwo #wojsko