Odwołanie organu policji od orzeczenia w postępowaniu o pozwolenie na broń
Uznaniowość Schrödingera - dyskrecja Organu w przydzielaniu dostępu do broni którą rzekomo zniosła POTĘŻNA nowela, i wg. broniarskiej propagandy już teraz "prawie każdy może mieć broń"...a która jednakże wciąż ujawnia się w szczegółach, i pozwala praktycznie z każdego zrobić "świra" i mu odmówić
wygolony_libek-97 z- #
- #
- #
- #
- #
- 24
- Odpowiedz
Komentarze (24)
najlepsze
Z drugiej strony co tydzień na forach tematycznych można przeczytać tematy ludzi skazanych 3 razy za posiadanie narkotyków, skazanych za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta lub skazanych za pobicie, skarżących się na złą policję, która śmiała się odwołać od badań, mimo tego, że ich wyroki w tym roku uległy zatarciu.
Byłoby to dobre preludium: aby wprowadzić system "permisywny" -
"która jednakże wciąż ujawnia się w szczegółach, i pozwala praktycznie z każdego zrobić "świra" i mu odmówić"
A konkretnie to z ilu osób robi świra i im odmawia?
Powołujesz się na człowieka, który współpracował z pastorem Chojeckim i Marianem Kowalskim
Tak jak ta Instytucja nie odpowie ci ile dokładnie popełniono przestępstw bronią czarnoprochową a ile np. rejestrowaną sportową - tak też nie ma powodów aby się
Wysyłali do WOMP Sosnowiec gdzie 90% nie przechodziło badań :)
Poza tym: bycie "ułożonym normalnym człowiekiem" może okazać się dość subiektywnym pojęciem, w sytuacji gdy od dawna każdy zatarty skazaniec może de facto paść ofiarą poświadczenia nieprawdy przez orzecznika (co podważa sens tych badań, i szarga elementarne zaufanie pacjenta)
Koniec końców pozwolenie dostałem.
/pewnie tak "nie chcą" jak lubią rozpychać się po klitkach o małym metrażu, czy jeździć -nastoletnimi samochodami z drugiej ręki/