Wypadek na obwodnicy Zamościa - ciąg dalszy.
Pamiętacie znalezisko z wypadku na obwodnicy Zamościa? Było dwa dni temu na głównej (dodaję do powiązanych). Jest wyjaśnienie Policji dlaczego wina była po stronie kierowcy osobówki.
plusem-wyklety z- #
- #
- #
- #
- 27
- Odpowiedz
Komentarze (27)
najlepsze
Bo dla mnie akurat prawidłowa procedura w takiej sprawie jest taka, że owszem przepisy o pierwszenstwie są jakie są i faktycznie nie ma wyjątków na sytuację w której to wyjeżdżający z drogi podporządkowanej zrobił wszystko co powinien, a jadący drogą z pierwszenstwem "gonił go przez pola i lasy" i się z nim zderzył.
Ale właśnie po to jest sąd (bo nawet nie policja) , który po to ma m. in. art 4 PoRD, żeby w takich przypadkach z niego korzystać.
Bo
Tu jadący z prawej NIE ma znaku "ustąp pierwszeństwa", więc się nam robi skrzyżowanie równorzędne.
Tu jadący z miejsca gdzie zrobiłem zrzut streetview, natychmiast pojedzie mocno w lewo przez obszar wyłączony z ruchu, wjedzie w kogoś kto jedzie sobie ekspresówką i co powiemy?
Że wina tego kto jechał ekspresówką bo nie ustąpił
Wszystko spoko, ale w tej sytuacji kierujący osobówką nie włączał się do ruchu.
Artykuł w tonie eksperckim i z wielką pewnością siebie, a na końcu taka gafa.