"Władca Pierścieni" jako opowieść na Wielki Post
czy "Władca Pierścieni" jest dziełem katolickim i dziełem proekologicznym. Jak patrzeć na postać jego autora przez pryzmat tego, co zarysował na kartach swojego najważniejszego dzieła? Zastanowimy się nad kreacją poszczególnych postaci i możliwymi analogiami do Starego czy Nowego Testamentu.
murison z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
- Odpowiedz
Komentarze (5)
najlepsze
Podobnie zresztą uważał Tolkien, że Władca Pierścieni to nie seria książek religijnych. Chociaż nawet dzisiaj, niektórzy doszukują się jakiś powiązań np. Numerojczycy to tak naprawdę Żydzi.
@Jariii: Ogólnie Tolkien i Lewis się spierali- bo Tolkien uważał, że nie powinno być dosłownej jak u Lewisa historii chrześcijaństwa, ale historia powinna się przeplatać z chrześcijaństwem. No i KK nie ma bólu o Tolkiena, ba, całkiem możliwe, że za kilkanaście lat zostanie ogłoszony błogosławionym, a