Wojna o fotel prezydenta Krakowa. W tle miliony złotych, zadłużona spółka i CBA
Lider w wyścigu o fotel prezydenta Krakowa Łukasz Gibała pożyczył dwa miliony złotych "na potrzeby mieszkaniowe" od własnej spółki, która jest z kolei zadłużona w spółkach jego ojca na 234 mln złotych. Zawiadomienie w tej sprawie trafiło do CBA, przekazał je były szef Rady Miejskiej w Krakowie
tyon1253 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 12
- Odpowiedz
Komentarze (12)
najlepsze
Młody zapewne kombinował jak wypłacić pieniążki tak aby Tatulo się nie dowiedział i zapomniał zapytać opłacanych przez ojca doradców podatkowych. Teraz ma drobne kłopoty, z których i tak się wykręci za kasę taty.
Czyli realnie prezydentem będzie jego tata deweloper i brat właściciel wielu biznesów bo Łukasz to tylko rozwala kasę taty.
Działania radnego: