Prawo nie może, nie musi i nie powinno regulować wszystkiego. Nadmiar przepisów szkodzi bardziej niż niedobór.
No, no! Nie sądziłem, że kiedykolwiek zgodzę się z osłanką Senyszyn. Wprawdzie nie byłaby sobą, gdyby nie dopisała tego i owego w ostatnim akapicie, ale mniejsza o jej kompleksy. Nie wiem jednak jak mam traktować ten wpis. Z jednej strony odnoszę wrażenie, że powoli zaczynają do niej docierać fakty, z drugiej jednak czytam, że lewica chce
Komentarze (4)
najlepsze
No, no! Nie sądziłem, że kiedykolwiek zgodzę się z osłanką Senyszyn. Wprawdzie nie byłaby sobą, gdyby nie dopisała tego i owego w ostatnim akapicie, ale mniejsza o jej kompleksy. Nie wiem jednak jak mam traktować ten wpis. Z jednej strony odnoszę wrażenie, że powoli zaczynają do niej docierać fakty, z drugiej jednak czytam, że lewica chce